Miasto Pełne Krzyku

[Zwrotka 1]
Wychowany w mieście pełnym krzyków jestem
Świat, powoli zanika
A ty nadal obojętny swoim szeptem
Starasz się jak umieć grać

[Prehook]
Bo ty i ja
Bo ty i ja

[Zwrotka 2]
Mój odważny mały chłopcze
Schowaj rany gdy w pokoju bite szkło
I przybieraj coś na kształt łagodnej fali
W końcy pojmią każdy błąd
Zniekształconej obecności w naszym domu
Słychać tylko jęki psów
I nie będe winny więcej nic nikomu
Tylko tobie kilka słów

[Zwrotka 3]
Wychowany w mieście pełnym krzyków jesteś
Stane kiedyś u twych drzwi
Lecz na razie obojętnie stół jak przedtem
Dumny bądź z ostatnich chwil

[Prehook]
Bo ty i ja
Bo ty i ja

[Zwrotka 4]
Spowity we mgle błysk nie dawał
Rady przebić się przez gęsty wiatr
Przeminięta iskra dała tyle światła
Tyle ile mogła dać

[Prehook]
Bo ty i ja
Bo ty i ja

[Refren]
Dlaczego jeszcze raz
Wracam do przeszłości znów
Dlaczego jeszcze raz
Pamięć mi odświeża ból
Dlaczego jeszcze raz
Z popiołu wygrzebuję brud
I kiedy jeszcze raz
Staniemy obok siebię znów
Dlaczego jeszcze raz
Starać będe się jak mógł
I znów kolejny raz
Ochronić cię nie bede mógł

[Prehook]
Nie będe nie
Nie będe nie
Nie będe nie

[Refren]
Dlaczego jeszcze raz
Wracam do przeszłości znów
Dlaczego jeszcze raz
Pamięć mi odświeża ból
Dlaczego jeszcze raz
Z popiołu wygrzebuję brud
I kiedy jeszcze raz
Staniemy obok siebię znów
Dlaczego jeszcze raz
Starać będe się jak mógł
I znów kolejny raz
Ochronić cię nie bede mógł