Miasto Grozy

To miasto grozy
Tu ludzie mają kosy... ogolą Cię, nie włosy
(Ogolą Cię, nie włosy)
Coś sypie się, to posyp... tu ludzie mają kosy...
Tu ludzie walą w nosy... po nosach słyszą głosy...
Po nocach krew, nie sosy... po nosach talia osy...
(Czują tylko niedosyt...)
Po nocach krew, nie sosy... kości strzykną jak cheetos'y...
Ulice zimne - możesz nie wierzyć...
W lato czy w zimę - zawsze śnieg-leży...
Licencja w wybijaniu zębów, gdy idą na łowy...
Chociaż po ćpaniu mają system zero-jedynkowy...
A jak jesteś służbistą... wtedy co drugi wystąp...
Nie pomyl ich z dentystą... chyba, że jesteś piz*ą...
Bo jeśli jesteś piz*ą... to sprawą oczywistą...
Że jak pokażesz słabość, to więcej z Ciebie wycisną...

Miasto Grozy, ej to Miasto Grozy (Miasto Grozy)
Miasto Grozy, ej to Miasto Grozy (miasto noży)
Miasto Grozy, ej to Miasto Grozy, ej to Miasto Grozy - Księżyc odsłania jego krwawe losy...

Miasto Grozy, ej to Miasto Grozy (Miasto Grozy)
Miasto Grozy, ej to Miasto Grozy (miasto noży)
Miasto Grozy, ej to Miasto Grozy, ej to Miasto Grozy - Księżyc odsłania jego krwawe losy...

Jeden tu w dragach zakochany, drugi w dzi*ce
Mówią, że dobrze składam, ale wciąż jestem w rozsypce
Gniew zalewa jak lawa, tu ludzie na twarzach sińce
Lecz każdemu to lata, witam, gdzie nie sięga system...