[Tekst piosenki "Miasto"]
[1. Zwrotka]
Słońce w dół, Zaza skwierczy jak soczysty stek
Idę na miasto, idę na miasto coś zjeść
Jest dziewiętnasta, wkurwia mnie w korku cierp
Bo leci radio Vox, disco-polo katuje łeb
Ale on nie wie ze mam w shoulder-bagu Makatussin
I nawet to chujowe radio bani mi nie ruszy
Patrzę na miasto - widzę zgraje smutnych duszy
Myślę o tym jak kolejną porcję crusher kruszy
Wokół mnie ludzie nie kumają i krzywo patrzą się
Ci sami ludzie niewolnicy, kurwa, nie mów ze nie
Mi wystarczy jeden przebłysk żeby rozjebać wiesz
Komuś to może przeszkadzać jak tylko trybikiem jest
To miasto to Łódź pośrodku niczego
To miasto to coś z niczego
To miasto to coś mojеgo
To miasto woah, to miasto woah
[Refren]
Brudne bloki, brudne parki, brudne bramy, zakamarki
Ciеmne typy, ciemne sprawki
Jesteśmy trochę ponad tym
Ale naprawdę nie wiem dlaczego tak jest
Ten klimat jest ze mną od zawsze, czy to dobrze czy źle
To miasto wyglada jak zaklęte
Widzę siano, widzę przepych, grube pensje
Widzę walkę, widzę smutek, widzę nędzę
To miasto wygląda jak zaklęte
[2. Zwrotka]
Tutaj kiełkowałem, tutaj rosłem, tutaj wstaje
Na betonie pod pięć-sześć pierwszy wpierdol dostałem
Miałem czerwony pasek jak do piatej klasy zdałem
Starszaki kazali setę pić grożąc mi tulipanem
Nawet nie mówiłem mamie, nawet nie próbowałem
Bawiliśmy się na torach, robiliśmy sobie bazę
Nie wiem przed czym spierdalałem, nie wiem czego szukałem
Odnalazłem w końcu siebie, mogłem skończyć z tym na stałe
W szkole próbowali nas trochę ostudzić
Wróżyli mi wielkie rzeczy ale wiesz
Miałem po pierwsze nie wyjść tu na ludzi
Po drugie z matmy byłem slaby jak leszcz
Teraz całkiem nieźle mordo dodaję
Przynajmniej jeżeli nam chodzi o cash
Nie muszę z niego wyciągać ułamków
Bo biorę całkę no i spierdalam, cześć
[Refren]
Brudne bloki, brudne parki, brudne bramy, zakamarki
Ciemne typy, ciemne sprawki
Jesteśmy trochę ponad tym
Ale naprawdę nie wiem dlaczego tak jest
Ten klimat jest ze mną od zawsze, czy to dobrze czy źle
To miasto wyglada jak zaklęte
Widzę siano, widzę przepych, grube pensje
Widzę walkę, widzę smutek, widzę nędzę
To miasto wygląda jak zaklęte