Melancholia

[Zwrotka]
Straciłem dziś ciebie bo chciałem
Dla ciebie jak najlepszym być
Życie nie różami usłane
Trzeba walczyć by być kimś
Chcę robić miesięczną w dzień
Chcę robić na ludzi
I ciebie przy boku mieć
Nie będę marudził
Wszystko na nic gdy łudzisz
Wszystko daje na stół
Słońce znowu się budzi
Ale nie ma cię tu, nie (baby)

[Refren]
Dałem ci wszystko co tylko chciałaś mieć
Co jeszcze mogę dać?
Dałem ci wiarę i marzenia
Motywację i pragnienia
By dalej biec (by dalej biec yeah)
Dałem ci więcej niż sama chciałaś mieć
Co jeszcze mogę dać?
Dałem ci siłę i troskę
Dużo wsparcia na potem
By było ci dobrze

[Zwrotka]
Uciеkam myślami do tamtych miejsc
Gdzie tańczyliśmy w tle był ptaków śpiеw
Spaleni nie słońcem a kwiatem więc
Weseli tak chodzimy razem gdzieś
Staram się na sto procent
Może na kolacje ją zaproszę
Otworzę z nią wino i rozdział też
Wszystko od nowa rozpoczniemy
Napalam szybko się, jeszcze szybciej jestem zimny kiedy
Sypią się na mnie okruchy winy a Ty
Milcząc sprawiasz że rozmowa jest dla mnie
Dyscypliną, teraz raduję się ciszą w sobie
M jak miłość, uczucie niespokojne
V jak Vlone, ciągle czuję się samotnie
Lubię gwiazdy i ciepłe noce
Kiedy oglądamy je razem przykryci kocem (yeah)

[Refren]
Dałem ci wszystko co tylko chciałaś mieć
Co jeszcze mogę dać?
Dałem ci wiarę i marzenia
Motywację i pragnienia
By dalej biec (by dalej biec yeah)
Dałem ci więcej niż sama chciałaś mieć
Co jeszcze mogę dać?
Dałem ci siłę i troskę
Dużo wsparcia na potem
By było ci dobrze