[Zwrotka 1]
Cały rok czekam na pieprzone lato, później płace cenę za to
Wjeżdzamy se na bogato, czarnymi furami jak sekretarz NATO
Węgorze wchodzą jak baton, skóra w kolorze tomato
Samary biorę rybakom, grudy nie mieszczą się w saszecie Lacoste
Moi ziomale to moja ekipa, jestem z Texasu jak Barrio Azteca
Na mieście KLT widać i słychać, kręcimy się jak w M-Pakiecie Beta
Jakoś nie jara nas ta Twoja lala, to typie nawet nie średnia krajowa
Ona se siadła na dupie, bo ma na czym siadać, Twoja wysuszona jak głowa
[Bridge]
Słońce zachodzi już nad horyzontem gdzieś
Jadę sobie BMW prawie 4,5
Na plaży ją zrobiłem, potem kilka zdjęć
Mimo tego i tak nam będzie zawsze ...
[Ref]
Mało, mało, czasu do zabawy
Mało, mało, hajsu na rozprawy
Mało, mało, nie pamiętasz co się
Działo, działo (ej, ej, ej)
Mało, mało, kobiet w bikini
Mało, mało, dragów, martini
Mało, mało, a i tak wracasz
Za rok, za rok
[Zwrotka 2]
Pochodzę z miejsca, gdzie ludzie nie odróżniają Gucciego od Chanel
A jak lecimy naszymi furami, to psy używają swych kamer
Mordy mocno zakazane, torby non stop zapychane
Do biznesów mamy talent, dlatego w szarówie świece jak diament
Tu nie ma kalek, no chyba że do spisania umowy
Koka gorzka jak żale, po nocy w pięciogwiazdkowym (mówią)
Klimat francuski jak buldog, albo niemiecki jak Bonez
Bardziej polski bo biorę na klip ekipę, nie Camorre
[Ref x2]
Mało, mało was written by CdoZ.
CdoZ released Mało, mało on Fri Jul 13 2018.