Łzy

Nie uraniam łez
Ta miłość wściekła dla mnie
Uczucia dawno na dnie
I nie chce czuć się jak ze zdjęć

Nie uraniam łez
Papieros leczy ranę
Papieros ciągle gaśnie
Wymarznięte dłonie więc

Nie chce pytań już o mój stan
Krople deszczu przeszywają mój żal
Tyle uczuć nawarstwione jak mgła

Nie mam słów by opisać twój płacz
Cieżki oddech taki wolny jak łza
Taki wolny jak łza

Powiedz
Prosze powiedz mi
Czemu chcesz mnie miec
Dla siebie
Powiedz
Czemu kochasz mnie
Tyle krzywdy w sercu
U ciebiе

Nie uraniam łez
I stawiam krok po kroku
A zycie pеlne pokus
To zycie takie jak ze zdjęć

Nie uraniam łez
I widze ciemność wokół
Przebyłsk neonu w mroku
Przebłyski wspomnień tamtych przejść

Nie chce pytań już o mój stan
Krople deszczu przeszywają mój żal
Tyle uczuć nawarstwione jak mgła

Nie mam słów by opisać twój płacz
Cieżki oddech taki wolny jak łza
Taki wolny jak łza

Powiedz
Prosze powiedz mi
Czemu chcesz mnie miec
Dla siebie
Powiedz
Czemu kochasz mnie
Tyle krzywdy w sercu
U ciebie

Powiedz
O
O o o
Powiedz mi

Nie chce pytań już o mój stan
Krople deszczu przeszywają mój żal
Tyle uczuć nawarstwione jak mgła

Nie chce pytań już o mój stan
Krople deszczu przeszywają mój żal
Tyle uczuć nawarstwione jak mgła

Powiedz
Prosze powiedz mi
Czemu chcesz mnie miec

Oo

Powiedz
Prosze powiedz mi
Czemu chcesz mnie miec
Dla siebie
Powiedz
Czemu kochasz mnie
Tyle krzywdy w sercu
U ciebie

Powiedz
Prosze powiedz mi
Czemu chcesz mnie miec
Dla siebie
Powiedz
Czemu kochasz mnie
Tyle krzywdy w sercu
U ciebie