[Chorus x3] Kubzik
Niech usłyszą o nas oni, usłyszycie o nas wy
A jedyne co ja słyszę to są moje własne łzy
Jeśli mój przyjaciel płacze to ja będę płakać z nim
Kiedy ty płakałeś to dlatego że dostałeś w ryj
[Verse 1] Kubzik
Widzę ciągle nowe ksywki
Jak turyści
Z moim bratem czasem rozpoczynam czystki
Jak nożyczki
Potrzebuje dużo troski
Ale tylko od mych bliskich
Chcę liczyć dolary a nie złote
Nie jestem generałem ale chcę mieć swoja flotę
Chce sprowadzić siebie i mych ludzi na dobra drogę
Na tej scenie postawie pewnie nie raz moja nogę
[Chorus x2] Cortez
Niech usłyszą o nas oni, usłyszycie o nas wy
A jedyne co ja słyszę to są moje własne łzy
Jeśli mój przyjaciel płacze to ja będę płakać z nim
Kiedy ty płakałeś to dlatego że dostałeś w ryj
[Verse 2] Cortez
Na głowie mamy kaski
W dzień nie ściągam mojej maski
Chcę zarobić trochę kaski
Potem liczyć swoje zyski
I nagrywać teledyski
Żyć w new york jak Kalicki
Pijając szampan, pijąc whisky
Ogień w gardle i na scenie
Wasze wersy moich cienie
Pierwszej płyty ozłocenie
Czekam na
Tak jak na pierwszy koncert
I pierwsze z rapu pieniądze
Oglądam ofert tysiące
I czekam na
[Chorus x1] Kubzik
Niech usłyszą o nas oni, usłyszycie o nas wy
A jedyne co ja słyszę to są moje własne łzy
Jeśli mój przyjaciel płacze to ja będę płakać z nim
Kiedy ty płakałeś to dlatego że dostałeś w ryj
[Outro] Kubzik
Chcę liczyć dolary a nie złote
Nie jestem generałem ale chcę mieć swoja flotę
Chce sprowadzić siebie i mych ludzi na dobra drogę
Na tej scenie postawie pewnie nie raz moja nogę