Love letter 2

Tylko tu z tobą na zawsze i wszędzie
Szczerze żałuję za swe wszystkie błędy
Chciałbym powoli zbudować od nowa
To co zjebałem, nie tylko w słowach

Chciałbym cie znowu mocno przytulic
Mieć cię dla siebie i nigdy nie zgubić
Szeptac do ucha że mocno cię kocham
Bo żadnej innej nie potrafię już kochać

Daj mi tę szanse nie zjebie jej znowu
Nie chcę stać sam i patrzeć sie z boku
Chcę znów zobaczyć twój piękny uśmiech
Trzymać za rękę i wręczyć ci różę
Ty mnie rozumiesz zawsze doradzasz
A w mojej głowie nadal bałagan
Zacznijmy od nowa, tak kurwa od zera
A tamte smutki zakopmy w podziemiach

(chciałem zapomnieć ale nie umiem
Ciebie nie skreślę to chyba rozumiesz
Ty wiem tak samo, źe ci zależy
Tak bardzo żałuję że musiałaś cierpieć
Serce nie sługa, samo wybiera
Dlatego cię prosze zacznijmy od zera
Ty będziesz królową na zawsze i wszędzi
Tylko o tobie mysle codziennie)

Chuj mnie obchodzi co myślą inni
Chuj mnie obchodzi co powiedzą inni
Uwierz naprawdę ty tylko się liczysz
Uwierz naprawdę ty tylko się liczysz

Łezka się kręci jak przeglądam zdjęcia
Szczerze to była najlepsza sesja
Sam nie wiem kurwa jak mogłem to zjebać
Sam nie wiem kurwa jak mogłem to zjebać

Czasu nie cofnę ale się zmienię
Uwierz w to skarbie robie dla ciebie
Z każdym porankiem staje sie lepszy
Jestem szczęśliwy gdy piszę te wersy
Początek i start chyba nie był za szczery
Dopiero później zrozumiałem błędy
Nadszedł ten czas by ściągnąć tą maskę
Skradłaś me serce już chyba na zawsze

Tylko tu z tobą na zawsze i wszędzie
Szczerze żałuję za swe wszystkie błędy
Chciałbym powoli zbudować od nowa
To co zjebałem, nie tylko w słowach

Chciałbym cie znowu mocno przytulic
Mieć cię dla siebie i nigdy nie zgubić
Szeptac do ucha że mocno cię kocham
Bo żadnej innej nie potrafię już kochać

Tylko tu z tobą na zawsze i wszędzie
Szczerze żałuję za swe wszystkie błędy
Chciałbym powoli zbudować od nowa
To co zjebałem, nie tylko w słowach

Chciałbym cie znowu mocno przytulic
Mieć cię dla siebie i nigdy nie zgubić
Szeptac do ucha że mocno cię kocham
Bo żadnej innej nie potrafię już kochać