Limbo

[Refren]
Jeśli uda mi się, czy będziesz tam? (będziesz tam)
Chcę wytrzymać jutro, zobaczyć świat
Pytasz tyle razy przez tyle lat (tyle lat)
Czemu ciągle myślę, że stoję sam?

[Zwrotka]
Powód czemu mnie kochają
I powód czemu nienawidzą
Wolę uważać na kroki
Wolę nie biegać za szybko
Powód czemu wyśmiewają
I powód czemu siedzą cicho
Jesteś tak zabawny, szmato
Tylko nie podchodź za blisko
Limbo, jedyne co widzę teraz
Przestań, nie udawaj przyjaciela
Byłeś kiedy zacząłem od zera
Znasz mnie, wątpię bo ja ciebie nawet nie znam
Wstaję zmęczony od snu na śmieciach
Spływa ze mnie cały pot jak drenaż
Ona malowana tak jak pejzaż
Nie mogę zrobić nic, a patrzeć

[Refren]
Jeśli uda mi się, czy będziesz tam? (będziesz tam)
Chcę wytrzymać jutro, zobaczyć świat
Pytasz tyle razy przez tyle lat (tyle lat)
Czemu ciągle myślę, że stoję sam?
Jeśli uda mi się, czy będziesz tam? (będziesz tam)
Chcę wytrzymać jutro, zobaczyć świat
Pytasz tyle razy przez tyle lat (tyle lat)
Czemu ciągle myślę, że stoję sam?