Lecę w dół by Big Cyc (Ft. Paweł Kukiz)
Lecę w dół by Big Cyc (Ft. Paweł Kukiz)

Lecę w dół

Big Cyc & Paweł Kukiz * Track #5 On Szambo i perfumeria

Lecę w dół Lyrics

1. Ty powtarzałaś że w Irlandii nie jest źle (nie jest źle)
'Przecież połowa twego miasta też tu jest' (też tu jest)
Mijają lata i choć jestem twardy gość (twardy gość)
Za gardło chwyta martwej samotności mdłość

Ref
Lecę w dół, lecę w dół, (lecę w dół)
Przecież gorzej być nie może
Lecę w dół, lecę w dół, (lecę w dół)
Diabeł też mi nie pomoże
Lecę w dół, lecę w dół, (lecę w dół)
Spadam wolno w czarną dziurę
Lecę w dół, lecę w dół, (lecę w dół)
Muszę jutro odbić w górę

2.Bo ile w Kork może zarabiać nocny stróż? (nocny stróż)
Z naszej miłości został smutek, pył i kurz
Ja znowu robię dobrą minę do złej gry (do złej gry)
A tak naprawdę jestem wściekły, jestem zły

Ref
Lecę w dół, lecę w dół, (lecę w dół)
Przecież gorzej być nie może
Lecę w dół, lecę w dół, (lecę w dół)
Diabeł też mi nie pomoże
Lecę w dół, lecę w dół, (lecę w dół)
Spadam wolno w czarną dziurę
Lecę w dół, lecę w dół, (lecę w dół)
Muszę jutro odbić w górę x3

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com