Latam

Te spędy, brak witamin, palę jazz
Ja ciągle latam po tym mieście, nie wiem co ty wiesz
Ja łapię takie fazy, graj obrazy, mamy chęć
Ja łapię takie fazy, wyraz twarzy, sama chcesz ej ej
Te spędy, brak witamin, palę jazz
Ja ciągle latam po tym mieście, nie wiem co ty wiesz
Ja łapię takie fazy, graj obrazy, mamy chęć
Ja łapię takie fazy, wyraz twarzy, sama chcesz ej ej

Palę to złote malboro, potem to mieszam ze spritem
Alan kiedy to solo?
Chyba nie wydam bo zasnę
Chyba nie wydam bo zawsze nudzą mnie ostatnie rymy
Od kiedy bawię się w rap grę pierdolę wszystkie terminy

Hedonizm to psoty, na skroniach mam dotyk, wchodzi narkotyk
Nirwana mam loty
Hedonizm to psoty, na skroniach mam dotyk, wchodzi narkotyk, nirwana mam loty

Te spędy, brak witamin, palę jazz
Ja ciągle latam po tym mieście, nie wiem co ty wiesz
Ja łapię takie fazy, graj obrazy, mamy chęć
Ja łapię takie fazy, wyraz twarzy, sama chcesz ej ej
Te spędy, brak witamin, palę jazz
Ja ciągle latam po tym mieście, nie wiem co ty wiesz
Ja łapię takie fazy, graj obrazy, mamy chęć
Ja łapię takie fazy, wyraz twarzy, sama chcesz ej ej

Lubię jak dobrze buja
Lubię jak mamy w czubach
After, melo, elo, blada skóra, blada skóra
My jak każdy tuman, żaden umiar, dalej fruwać
My jak każdy tutaj, skute mordy, będą czuwać

Hedonizm to psoty, na skroniach mam dotyk, wchodzi narkotyk
Nirwana mam loty
Hedonizm to psoty, na skroniach mam dotyk, wchodzi narkotyk, nirwana mam loty

Te spędy, brak witamin, palę jazz
Ja ciągle latam po tym mieście, nie wiem co ty wiesz
Ja łapię takie fazy, graj obrazy, mamy chęć
Ja łapię takie fazy, wyraz twarzy, sama chcesz ej ej
Te spędy, brak witamin, palę jazz
Ja ciągle latam po tym mieście, nie wiem co ty wiesz
Ja łapię takie fazy, graj obrazy, mamy chęć
Ja łapię takie fazy, wyraz twarzy, sama chcesz ej ej