łaska vorza

[Zwrotka 1: vorzu]
Oczy patrzą, kiedy kładę to
Zventowałem, gdy zabiłem oppsa
Grałeś z nami, zajebałeś offside
Złoty puchar dla mnie, a w nim browar
Ta ścieżka nigdy nie była prosta
Reszta woli walić ścieżki w noska
Vorzik to odkrycie roku Polska
Należy mi się jebany Oskar (uh)
(Csi) Będę jutro w wiadomościach
Jestem gościem, a nie jestem w gościach
Spali na mnie i się zlali w portach
Wchodzę w to jak w pierdolony portal
To nie łaska Boża, to jest łaska vorza
Shoutout Alan, robimy to all night
Chcą grać z nami? Okej, droga wolna

[Zwrotka 2: 9ssey]
Szczęść, vorzu, jebać oppsów
Czekaj, kurwa, przecież nie mam oppsów
To jest Splatoon, od mnie strzały dla tych chłopców
Niszczę ich bo mam zwiadowców (uh)
W trasie, jakbym robił tour (uh)
Przy kasie jak paczka gum
Nie gra roli tak jak Andrzej Stuhr (Stuhr)
Nie porywaj się na szturm
Chłopcze, idę na poker, nie idę na wojnę
Oni biorą wszystko co mówię dosłownie
Nowy kwit, to co robi mi dobrze
Na tacy hajs - nine, zapłać, proszę
Nine, zapłać, główne danie i przystawka (plis)
Ta osobowość to przyssawka
Nasza łaska to jest nasza racja