Łańcuch

[Intro: Czachu]
Stoję murem za mym słowem, dbam o to co jest cenne
Bardziej skuty, niż mój łańcuch, ledwo widzę dla nich miejsce
Suka jest w kagańcu, czeka kiedy wejdę, ale nie mam dzisiaj czasu - robię to co jest ważniejsze

[Refren: Czachu]
Duży drip mam dziś, ze mną moi homies
Gramy o to życie, bo jesteśmy kurwa głodni
Lodu mieć na szyi, chcemy dożyć w kurwę forsy
Byle pal w to i piguły, ruchy każdej nocki
Duży drip mam dziś, ze mną moi homies
Gramy o to życie, bo jesteśmy kurwa głodni
Lodu mieć na szyi, chcemy dożyć w kurwę forsy
Byle pal w to i piguły, ruchy każdej nocki

[Zwrotka 1: Czachu]
Free one, free, duży drip na nadgarstku (wow)
To nie żadne złoto kurwa, bo to tani łańcuch (yeah, nie wiem)
Zakuć mordę wszystkim chciałem, taki życia atut
Nawet głupia suka nie rozumie tego taktu
Dripuje od nocy do rana, muszę zrobić duży papier (cash)
Rutyna mnie nie łapie, wszystko poszło w jedną kartę (wow)
Braciak na trzech kwasach zmienia lotu znowu zasięg
Wszystko do wygrania, nie ma słowa, że nie da się
Idol daje propsy, suki dają propsy, szkoła daję propsy, wszyscy dają propsy
A byłem tym najgorszym, tym kurwa bez przeszłości
Buntownikiem z powołania bez ambicji i miłości

[Bridge: Czachu]
Tani łańcuch i będzie tak wisiał
Takich szybkich, jak nas czterech nie zatrzyma nas ulica
Gramy swoje plany kurwo, więc nie wnikaj
Reakcja łańcuchowa to muzyka i muzyka jest (jest)

[Refren: Czachu]
Duży drip mam dziś, ze mną moi homies
Gramy o to życie, bo jesteśmy kurwa głodni
Lodu mieć na szyi, chcemy dożyć w kurwę forsy
Byle pal w to i piguły, ruchy każdej nocki
Duży drip mam dziś, ze mną moi homies
Gramy o to życie, bo jesteśmy kurwa głodni
Lodu mieć na szyi, chcemy dożyć w kurwę forsy
Byle pal w to i piguły, ruchy każdej nocki

[Zwrotka 2: Biernol]
Trzy koła na Valentino potem spędzę noc z nią
Kiedy jestem sam czuję, jak się o mnie modlą
Nowy GLA, GLS, ulice mokną
To nie brunicap, duży glock robi pop, pop (pop)
Zawsze brałem tu najwięcej, dziwko czemu mówiłaś, że nie? (czemu nie)
Chcesz dać mi swego serca, nie wiem czemu to bolało mnie (czemu nie)
Oni teraz rozpierdalają, sprawiam że demony się modlą
Oni teraz spierdalają, zamykam im mordy, jak okno
I to odkąd chain na szyi, nie wierzyli we mnie, nie wierzyli
Gdy już widzą mówią uwierzyli, a ja wyjebane, uciekamy chwili
(Skrrt, skrrt)
Życie, jak glock zrobi se pop, droptop-top-top-top to na blok
Jedna chwila - Ty możesz umrzeć w nią
Nie dzwonię na po-po', po-po-po co
Mam ufać szmatom, nie jestem idiotą
Chain, białe złoto, tu bagno i błoto
Raz zaufasz blokom, to cicho bo RODO
To cicho, bo RODO, ludzie Cię tutaj zawiodą
Nie ufasz im, idziesz swoją drogą
Łańcuch to kurwa tylko tanie złoto

[Refren: Czachu]
Duży drip mam dziś, ze mną moi homies
Gramy o to życie, bo jesteśmy kurwa głodni
Lodu mieć na szyi, chcemy dożyć w kurwę forsy
Byle pal w to i piguły, ruchy każdej nocki
Duży drip mam dziś, ze mną moi homies
Gramy o to życie, bo jesteśmy kurwa głodni
Lodu mieć na szyi, chcemy dożyć w kurwę forsy
Byle pal w to i piguły, ruchy każdej nocki