[Intro]
Hahaha
Samer na tym bicie suko
[Zwrotka 1: VKIE]
Widzi mnie przy typach mówi oh no , no , no
Na prywat mi mówi ,żebym połknął ją
Ty w niej zakochany no to pozdro ziom
Wykonuję plany na okrągło ziom
Palę duży top
Twój top jest mid mid
Mój ziom wielki jak jebany grizzly
Szczekają typy bo jestem na wizji
Szczekają typy, a Łukasz nie słyszy
Ty chcesz mnie gonić, a ledwo dyszysz
Całe to miasto puszcza moje płyty
Ona mówi styl niesamowity
Ona lubi coś wciągać ze zwijki
Twoje ziomale gangsterzy na necie, ale wyglądacie jak lesbijki
Nie interere mnie co tam powiecie, bo wasze dupy to biorą na pyski
Ona zje mnie
Mówiła o ale pyszny (Codziennie)
A ty wciąż coś pyszczysz
Ona szuka mnie wzrokiem na spocie, ale jestem dziś za szybki
[Refren: Pazzy]
Gdy zwali ciebie z nóg ten towar, który wszystkich gniecie
Jesteś ślepy, jebiesz chemią, dla mnie jesteś kretem
Bo wiem o tobie wszystko, gdy zobaczę stronę w necie jaaaaa
Szybki weed o, to jak instagram
U nas puchy, kto pozawijał
Chłopaków co chcieli mnożyć kwiat
(Chłopaków co chcieli mnożyć kwiat)
[Zwrotka 2: Pazzy]
Mam dziwny tik ziomek
Muszę kręcić plik powiedz
Wszystko idzie złym tokiem
Żyjesz tylko tik tokiem
Za chujowy diss order
Masz na bani disorder
Free Książę Nieporządek
Lubisz łechtać swoje ego
Lepiej łechtaj moje jaja
Musisz liczyć się z tą ceną tak jak nie masz dla mnie siana
Kumple pierwsi zrobią terror gdy ty będziesz z tyłu skakał
Będziesz dobrą czirliderką, masz talent do zagrzewania
Co jest kurwo
Masz styl gorący jak gówno
Szkoda że piecze cię dupsko
A pod sufitem nierówno
Tynk stamtąd dajesz swym ustom
Na dechach skończysz jak Burton
Nie spojrzy na ciebie lustro
Musisz pogodzić się z chujnią
[Refren: Pazzy]
Gdy zwali ciebie z nóg ten towar, który wszystkich gniecie
Jesteś ślepy, jebiesz chemią, dla mnie jesteś kretem
Bo wiem o tobie wszystko, gdy zobaczę stronę w necie jaaaaa
Szybki weed o, to jak instagram
U nas puchy, kto pozawijał
Chłopaków co chcieli mnożyć kwiat
(Chłopaków co chcieli mnożyć kwiat)