Moja krótkowzroczność jest
Jedną z wad mojego umysłu
Staram się przypomnieć sobie
Co wczoraj znowu mi nie wyszło
Zlepiłem ze sobą myśli dwie
Choć stoję, to nie wiem, co będzie w przyszłości
Tracę oddech, przez chwilę mnie nie ma
Czy odnajdę się w świadomości?
Przypomnij mi swoje imię
Przypomnij, bo zgubiłem je
Rysuję prostą linię
A na niej kładę...
Bo moja krótkowzroczność jest
Jedną z przeszkód mojego istnienia
Widzę tylko to, co chcę widzieć
Innych rzeczy nie doceniam
I przechodzę obok siebie czasem
Czasem stoję, bo nie wiem, co będzie w przyszłości
Tracę oddech, przez chwile mnie nie ma
Czy odnajdę się w świadomości?
Przypomnij mi swoje imię
Przypomnij, bo zgubiłem je
Rysuję prostą linię
A na niej kładę Cię
[Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]