[Intro]
Błogosławieństwo Gai (haha)
Ty to czaisz?
[Zwrotka 1]
Buzz Astral…
Austronata
Chciałem polecieć jako dziecko kurwa na Marsa…
Nie miałem skafandra, przeszło…
Raz zakupiłem teleskop:
Webba i Hubble’a;
Żeby prześwietlić fałsz w gwiazdach
A do tego badać czy ona to fajna
Dupa inna galaktyka
Aż teleskop przestał działać
Leci akcja ratownicza
To na pewno trzeba zbadać
Była jak grałem w Proximie (w Szczecinie też)
Pewnie też słuchała Trappist
Podobna do matki ziemi
Niby Proxima Centauri
[Bridge]
77JACKPOT
Z mym bankierem dzielę bankroll
Podzieliłbym z Tobą się, ale nie gadam z mendą
(nie, nie, nie, nie, nie gadam z mendą)
[Refren]
Wielki wybuch, wielki wóz
Drogą mleczną jedzie, wiezie kush
Prosta do płuc (co za szczyt, ye)
W równoległym świecie wciąż bym taki był
Jebany Starship - dotrzemy tam gdzie nie dotarł nikt
Wyższy lot, a obok rakieta
Coraz luźniejszy krok
Tylko na pierwszy krok czeka
(Po-po-po) podbijam, yeah
Wbijam all in
Elizejskie pola; ja, ona, dobrobyt
[Zwrotka 2]
Jak kiedyś wygasnę (co?)
Potężny jak Olympus Mons (Olympus Mons)
Wykładam te kafle jak gdybym wykańczał łazienki (wow, łazienki)
Mamy perspektywę
(killer)
Overmatching mój fit (over, fit,fit,fit)
Za dobrane nuty napiwek ma pan z podwózki
[Refren]
Wielki wybuch, wielki wóz
Drogą mleczną jedzie, wiezie kush
Prosta do płuc (co za szczyt, ye)
W równoległym świecie wciąż bym taki był
Jebany Starship - dotrzemy tam gdzie nie dotarł nikt
Wyższy lot, a obok rakieta
Coraz luźniejszy krok
Tylko na pierwszy krok czeka
(Po-po-po) podbijam, yeah
Wbijam all in
Elizejskie pola; ja, ona, dobrobyt
[outro]
(za-za) zaliczona misja