[Zwrotka 1]
Śmieszne, jak byłem dzieciakiem, dywan miałem w planety
Dodaję lat kilkanaście, jestem właścicielem rakiety
Marzenia niezniszczalne są prawie jak lęki (od ręki!)
Nie będę bać się, to już muszę spełnić (spełnić!)
Po drabinie jak Carrey, na własny Księżyc
Razem z Buzzem Astralem wjadę, mów mi Andy
Albo panie Kaufmannie, Elvis Presley
Jak rozkręciłem kabaret, wszyscy chórem stanęli na rzęsy
Pewnie jak dziś, kiedy Kanye ogłosił, że chce zostać prezydentem
What? Co na to Jay-Z?
Dzisiaj władzę masz na wyciągnięcie ręki
Zerwij baner, za nim czekają followersi (się uśmiechnij!)
Radykam na radykale, nie wiem za co żądni zemsty (śmieszni!)
Mi żaden Andrzej nie zabierze podniety
Gdy swoim własnym statkiem dolecę do Andromedy
Mów mi Stan Lee, życz udanej odysei
[Refren]
Znowu hamulec, bracie, pomyliłem z gazem
Mówią lekarze mi, że nie jestem wariatem
Jak tu odnaleźć jakieś wspólne flow ze światem?
Dajcie mi wiarę w to, że jesteśmy w tym razem
Znowu hamulec, bracie, pomyliłem z gazem
Mówią lekarze mi, że nie jestem wariatem
Jak tu odnaleźć jakieś wspólne flow ze światem?
Dajcie mi wiarę w to, że jesteśmy w tym razem
[Zwrotka 2]
Chwilę na pokładzie Kosmofilii T3 (sexy!)
Smakuje jak lizanie cipki po raz pierwszy
Nie sądziłem, że stanie mi do tapicerki
Przy żadnej pannie jeszcze nigdy nie był tak wielki (zerknij!)
Wszystko jest tu takie, że hype'owane Space X-y
Robią za przeciwwagę chyba jedynie dla Tesli
Fotele nie są skórzane i to jest mój mainstream
Zawsze miałem lekką fazę na brandy (nadal mam!)
Jak wrócę cały, od razu podmieniam metki (ha!)
Jeszcze nie wiem na jakie, prawdopodobnie na Fendi (ha!)
Na cztery koła napęd chyba nie będzie potrzebny
W tej fali jak kamper jedzie twój pan, więc klęknij
Kochanie, chyba cię zdradzę z [???], jest piękny
Wolę starsze, rocznik osiemdziesiąty pierwszy
Po drodze zahaczę o stację, misja Maltesersy (what?)
Za dużo ważę, ale w kosmosie będę lżejszy
[Refren]
Znowu hamulec, bracie, pomyliłem z gazem
Mówią lekarze mi, że nie jestem wariatem
Jak tu odnaleźć jakieś wspólne flow ze światem?
Dajcie mi wiarę w to, że jesteśmy w tym razem
Znowu hamulec, bracie, pomyliłem z gazem
Mówią lekarze mi, że nie jestem wariatem
Jak tu odnaleźć jakieś wspólne flow ze światem?
Dajcie mi wiarę w to, że jesteśmy w tym razem
Kosmofilia T3 was written by Fabijański.
Kosmofilia T3 was produced by Tobiasz Fryzowicz & KARBID.
Fabijański released Kosmofilia T3 on Fri Mar 05 2021.