KOMORNIK

[Refren]
Huh, bicik taka kosa, wiem, że nie zmarnuje się
Moje wokale na trackach, kurwa, zajebisty sprzęt, yeah
Po co ci jej głowa? (Yeah)
Chyba nie potrzebna, bo przecież masz swoją, chłopak
Wpierdalam się na głośniki do ciebie, tak jak komornik na chatę
Wasze pretensje mam w [?], latam zjarany tematem
Ty mówisz, że coś osiągnąłeś, chwalisz się certyfikatem
A twoje umiejętności bardziej biedne niż bogate (Yeah, yeah)

[Zwrotka]
Właśnie odebrałem pakę — nie-nie chodzi o bity, dziś-dziś chodzi mi o bakę
Tamte głupie kurwy myślały, że się już poddałem
A ja zamknąłem w pokoju się i się szlifowałem
Dziś mam wyjebane na wszystkie głupie panie
[Hapnął?] u mnie do kieliszka, nie było nic lane, tylko w blety zawijane

[Refren]
Bicik taka kosa, wiem, że nie zmarnuje się
Moje wokale na trackach, kurwa, zajebisty sprzęt, yeah
Po co ci jej głowa? (Yeah)
Chyba nie potrzebna, bo przecież masz swoją, chłopak
Wpierdalam się na głośniki do ciebie, tak jak komornik na chatę
Wasze pretensje mam w [?], latam zjarany tematem
Ty mówisz, że coś osiągnąłeś, chwalisz się certyfikatem
A twoje umiejętności bardziej biedne niż bogate (Yeah)