[Zwrotka 1]
Odkąd pamiętam wokół były kobiety
Nie uczyły mnie robienia tapety, raczej kładzenia tapety
Wbijania gwoździ, malowania ścian i wypełniania pitów
Też próbowały porządku, bym zachował go w życiu (też)
Mama mówiła 'Do nauki się bierz
Nie jesteś głupi, dwa razy szybsze ruchy i wiesz
Wszystko można ruszyć, nie wszystko można kupić'
Choć gdyby mogła, zrobiłaby to dla mnie ja się wolałem włóczyć gdzieś, przed osiemnastą miałem wbitą flagę w każdym mieście
Miałem wypitą flachę w każdym mieście
Zrobiłem z domu hotel, mama powiedziała wreszcie
Że zrobiłem izbę wytrzeźwień
A mimo to czekała z obiadem
A gdy wróciłem z podbitym okiem dała mi radę
'Zaciśnij pięści, zęby, gryź, drap, kurwa tylko nie daj się'
Tak by mówił ojciec, choć sama o syna bała się
[Zwrotka 2]
Ciocia Bożenka klęła tak, że w szoku był niejeden szewc
I wciąż mnie męczy o to, bym poświęcił jej ten jeden wers
Moje ciocie, twarde sztuki od złamanych serc
Co z chłopców zrobiły facetów, czasem na odwrót też
Dziś robię ogień na koncertach jak one w urzędach
Bo mają siłę i odwagę (Muszą mieć niestety)
W tych pierwszych wersach jest ukryta cała puenta
Odkąd pamiętam wszędzie ze mną były kobiety
I teraz też!
Kobiety was written by Flint.
Kobiety was produced by Barthvader.