KO

[Refren]
Rozmawiam sam ze sobą, zgubiłem numer do ciebie (ciebie)
Masz najdroższe ciuchy z lumpa, outfit typu bogaty menel
Minęły w końcu złe czasy, już przestałem klepać biedę
Szmaty lubią BDSM, dostała KO, nie odklepię tego (nie, yeah)
Nikt z nas chyba nie wyklepię tego (nieee)
Co się odjebało się nie odjebie
Co się odjebało się nie odjebie (nie odjebie)
Jest trudniej z każdym dniem

[Zwrotka]
Kieszenie cieżkie robią mi się low pants, yeah
Zdrowie mi leży i za dużo chcą, zawsze jest coś nie tak
Dam ci znać jak nie będę czuć jak wrak się
Nie mogę biegać, mam tą dziwkę w automacie
(Brum, brum) jeżdżę w autku na żetony
Czarny kolor ma jak węgiel i brzmi słodko tak jak Roxie
Oni mogą tylko patrzeć, to ja odcinam kupony
Napisz do mnie dzisiaj DM, mogę być Clydem, ty Bonnie
(aaa) nie mogę patrzeć się dłużej na twoją twarz, bo widzę tylko sam fałsz
Grają mnie sobie w każdym z miast, gdyby nie muza no to fraud

[Refren]
Rozmawiam sam ze sobą, zgubiłem numer do ciebie (ciebie)
Masz najdroższe ciuchy z lumpa, outfit typu bogaty menel
Minęły w końcu złe czasy, już przestałem klepać biedę
Szmaty lubią BDSM, dostała KO, nie odklepię tego (nie, yeah)
Nikt z nas chyba nie wyklepię tego (nieee)
Co się odjebało się nie odjebie
Co się odjebało się nie odjebie (nie odjebie)
Jest trudniej z każdym dniem (yeah)