Klon Dwa Trzy

[refren - Szynkowski]
Klon, dwa, trzy - dla mnie to jest jeden chuj
Poprawiam tolerkę, nawet nie wiem co to ból
Co to ból, bo nie czuję już nic
Jedyne co czuję to, że bardzo chce się pić

[zwrotka - Szynkowski]
Ona chciałaby tu wbić, ale nie ma tutaj wstępu
Odpada mój ziomal, bo zjarał już kilka skrętów
Mamy kilka perców
Wypadają ciuchy z szafy mi przez ilość beltów
Nie rozmawiam z typem co nie kuma nowych trendów
I nie kuma nic
Mała suko lepiej milcz
Jak chcesz jakiś temat, no to masz w chuj
Ładuj tego tyle, ile zmieści się do kasku
Umrę w blasku, a nie piasku
Wylałem Hennessy, wszystko przez ilość Xanaxu
Huh, wszystko przez ilość Xanaxu

[refren - Szynkowski]
Klon, dwa, trzy - dla mnie to jest jeden chuj
Poprawiam tolerkę, nawet nie wiem co to ból
Co to ból, bo nie czuję już nic
Jedyne co czuję to, że bardzo chce się pić

[zwrotka - kozakpolv]
Pas, dwa, trzy, nie uronię ani łzy
Już jedzie dokładka ale to nie uber eats
Mi nie jeść, chce się pić, tyle nie widziałem pizd
Ale nie wiem czy to bomba czy już musisz zamknąć pysk
Nie mów nic, zamknij mordę
Areozol to flamethrower
W chuj za okno, a ham do mnie
Nie policzę ile biorę

[refren - Szynkowski]
Klon, dwa, trzy - dla mnie to jest jeden chuj
Poprawiam tolerkę, nawet nie wiem co to ból
Co to ból, bo nie czuję już nic
Jedyne co czuję to, że bardzo chce się pić