[Intro]
Maras masz gardę
Gardę masz zbugowaną
Ej skąd on ma kolejne refy
Ja kurwa na 3 się klepałem
[Zwrotka 1: kozakpolv]
Nie jestem traperem, to co robię to nie trapy
Słuchałeś hip-hopu, kiedy ja kopałem diaxy
Mam wialkiego chuja i nie potrzebuję viagry
Pierwsze teksty były o tym, że wam rucham matki
I je rucham, dalej
Ty wpadasz kurwo w lawę
Jak miałem 15 to żyłem se MCHC
Szacunek mam tylko dla tych co grali na SKKFie
Jeśli to puściłem to sam teraz bujam banię
{Refren: kozakpolv]
No i chuj ci na śniadanie, z twoją lalą mam jebanie
Nawet jak zabrałeś mi monitor to cię widzę na ekranie
Na gangstera mam kurwa wysrane
Dopiero nie dawno zczaiłem, że tu na zawsze
Zostaną ziomeczki których poznałem w Minecrafcie
Albo kiedy jeszcze siedziałem kurwa na Skype
I zobaczyłem LOLa w 2014
I zobaczyłem LOLa w 2014
[Przerywnik: makaron]
Ej, yeah... kurwa źle siedzę, ja pierdolę
Kurwa se usiądne jakoś wygodnie
[Zwrotka 2: makaron]
Nie jestem raperem, jestem pierdolonym OG
Moja gildia gity, twoje kurwa to pachołki
Gram se w ligę legend, psycha na poziomie nogi
Twoja baby fajna, mój chuj się od niej tu odbił
Nie podbijaj do mnie buduję se tu armatę
Twoich wszystkich ziomków widzę tutaj jako szmatę
Tylko dobre chłopcy wychowane na Minecrafcie
Proszę przestać grozić mi jebanym lagiem
DDoS, ona była ładna
Kocham piwo, mokra jak kanapka
Z pomidorem, laga łapię
Ja pierdolę, z twoją suką
Popijam se Colę
Co na stole to nie twoje tylko moje
I nie chodzi o to 5 gram
Chodzi o szacunek gildii, to jest co potrzeba