[Zwrotka 1]
Jutro wezmę cie do kina
Będziemy razem znów
I nawet najciemniejsza zima
Zapłonie, pęknie lód
Bo kiedy wokół ciepło jest
Znów czuję cię tulmy nasz sen
I wszystko jest nieważne bo
Znów widzę, że uśmiechasz się
I zróbmy tak jakby nie było dnia
Tylko mnie nie budź, nie budź
I zróbmy tak jakby nie było dnia
Tylko mnie nie budź
[Zwrotka 2]
Jutro wezmę cie do kina
Będziemy razem znów
I nawet najciemniejsza zima
Zapłonie, pęknie lód
Bo kiedy wokół ciepło jest
Znów czuję cię tulmy nasz sen
I wszystko jest nieważne bo
Znów widzę, że uśmiechasz się