Kiedyś ci przejdzie

[Zwrotka 1]
Stoisz sama przy oknie
I oczami uciekasz gdzieś
Jak najdalej od wspomnień
Z usuniętych przed chwilą zdjęć
Wiem, że chciałaś coś więcej
Dużo więcej niż mogłem dać
Może tak będzie lepiej
Że zniknę na jakiś czas

[Refren]
I nigdy nie będzie już jak było przedtem
Bo serce oddałem gdzieś i nie mam już więcej
I chociaż nie chcesz mnie znać, bo Ciebie nie chcę
To ciągle nadzieję mam, że kiedyś Ci przejdzie

[Zwrotka 2]
Byłaś dla mnie jak siostra
I pod skrzydła zabrałaś mnie
Gdy spadałem z wysoka
Przywracałaś do życia chęć
Wiem, że chciałaś coś więcej
Dużo więcej niż wspólny film
Tak będzie lepiej
Że zwiążesz się w końcu z kimś

[Refren]
I nigdy nie będzie już jak było przedtem
Bo serce oddałem gdzieś i nie mam już więcej
I chociaż nie chcesz mnie znać, bo Ciebie nie chcę
To ciągle nadzieję mam, że kiedyś Ci przejdzie

[Przejście]
Między nami pozrywane autostrady
Uciekamy jak najdalej gdzieś na mapie
Między nami nie nastąpi nic już więcej
Ciągle masz mnie przed oczami chociaż nie chcesz
Chociaż nie chcesz…

[Refren]
I nigdy nie będzie już jak było przedtem
Bo serce oddałem gdzieś i nie mam już więcej
I chociaż nie chcesz mnie znać, bo Ciebie nie chcę
To ciągle nadzieję mam i kiedyś Ci przejdzie