Kawałek serca

[Refren: Danny, ADM]
Ja myślałem że Cię kocham, ale się myliłem
I się czułem jak idiota, ale tylko chwilę
Oddałem Ci co miałem, serca swego kawałek
I mi z tym było źle, a może nawet całe
Tyle poświęceń dla niej, nic nie dostałem za nie
I mi z tym było źle, teraz mam wyjebane

[Zwrotka 1: Koldi]
Oddałem Ci co miałem, serca swego kawałek
Długo zajęło jego kilofem rozłupanie
To był jebany kamień i go nosiłem w klacie
Póki pierwszy raz nie położyłaś głowy na niej
Znowu poczułem heartbeat, na ten hard beat teraz daje full prawdy
Myśli w chuj czarnych, to był materiał na dwie książki
Ale w żadnej nie zagrażał Diox mi

[Zwrotka 2: ADM]
Oddałem Ci co miałem, serca swego kawałek
Zanim minęło trochę czasu i się stało głazem
Nie poznawałem siebie, udało się pozbierać
A chciałem wiedzieć, że mogę na Tobie polegać
Dzisiaj nie mam żalu, bo się nauczyłem wiele
Przeszedłem parę stanów, poznałem lepiej siebie
Wiedz, że jeszcze przez chwilę o Tobie pamiętam
Masz w prezencie ostatni mój kawałek serca

[Refren: Danny, ADM]
Ja myślałem że Cię kocham, ale się myliłem
I się czułem jak idiota, ale tylko chwilę
Oddałem Ci co miałem, serca swego kawałek
I mi z tym było źle, a może nawet całe
Tyle poświęceń dla niej, nic nie dostałem za nie
I mi z tym było źle, teraz mam wyjebane

[Zwrotka 3: WoLa]
Oddałem Ci co miałem, serca swego kawałek
Żartowałem, nigdy serca nie oddałem (nie)
Miałem na siłę wyrywane, łamane, nie sklejane
One night stand, miłość życia dla tych panien
Ile mam oddać za miłość?
Jak bez tego co mam żadną by nie zaciekawiło (nie wiem)
Ból dupy mają jak was widzą
Rzuciłem może ją dla trapu, tylko to mnie uleczyło

[Zwrotka 4: TomB]
Oddałem Ci co miałem, serca swego kawałek
Wylałem za to parę flaszek, to teraz atrament
Gfybym wtedy go nie oddał, dziś bym nie doceniał
Byłaś dla mnie motywacją, żeby się pozbierać
W sercu miałem dziurę jakbym dostał kulę
Lecz spotkanie tej jedynej to jest opatrunek
Już bym tego nie pamiętał, bo było to wieki temu
Gdybym nie musiał ignorować Twoich DM'ów

[Refren: Danny, ADM]
Ja myślałem że Cię kocham, ale się myliłem
I się czułem jak idiota, ale tylko chwilę
Oddałem Ci co miałem, serca swego kawałek
I mi z tym było źle, a może nawet całe
Tyle poświęceń dla niej, nic nie dostałem za nie
I mi z tym było źle, teraz mam wyjebane