Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Wsiadajcie madonny madonny
Do bryk sześciokonnych ściokonnych
Konie wiszą kopytami nad ziemią
One w brykach na postoju już drzemią
Każda bryka malowana w trzy ogniste farbki
I trzy końskie maści:
Od sufitu
Od dębu
Od marchwi
Drgnęły madonny
I orszak stukonny
Ruszył z kopyta
Migają w krąg anglezy grzyw
I lambrekiny siodeł
I gorejące wzory bryk
Kwiecisto - laurkowe
A w każdej bryce vis a vis
Madonna i madonna
W nieodmienionej pozie tkwi
Od dziecka odchylona
Białe konie
Bryka
Czarne konie
Bryka
Rude konie
Bryka
Magnifikat
A one w Leonardach mir
W obrotach Rafaela
W okrągłych ogniach w klatkach z lin
W przedmieściach i niedzielach
I w każdej bryce vis a vis
Madonna i madonna
I nie wiadomo która śpi
A która jest natchniona
Szóstka koni
One
Szóstka koni
One
Szóstka koni
One
Zakręcone
Drgnęły madonny
I orszak stukonny
Ruszył z kopyta
Ruszył z kopyta
Ruszył z kopyta
Ruszył z kopyta