Jurek

[Zwrotka 1]
To wszystko gdzieś przepadło już dawno
Nie mogę patrzeć na was no i na to czym was karmią
Nienawidzę środowiska bo mnie ściąga na dno
Tylko kilka osób pokazało mi, że warto
Jestem Jurek mam za sobą przeszłość nieciekawą
Muzyka mnie zabija ale ciągle wstaję rano
Moje życie pękło już go nie poskładam w całość
Lustro pokazuje już od dawna tylko amok

[Zwrotka 2]
To wszystko gdzieś przepadło już dawno
Chcę zagrać na tych scenach żeby zdychać z satysfakcją
Twój kolega raper jest pierdolonym kłamcą
Chcę zniknąć no i wrócić kiedy zmieni się to bagno
Jestem Jurek mówią, że mi się udało coś tam
Muzyka uspokaja, a w mej głowie tylko zbrodnia
Kwestią sekund jest to żeby pierdolnęła bomba
We mnie wybucha coś gdy patrzę na was tutaj co dnia