JESTEM W STANIE

[Zwrotka: Malarz]
Nie odnajduje się w życiu się odnajduje na bicie
Mam dużo większe ambicje niż kluby, melanż i picie
Obok mnie kilku ziomali, których jak kocham nad życie
Z paroma straciłem kontakt, ale się spotkamy na szczycie
Na trzeźwo czuje porycie, na tobie czuje porycie
Czasami wole zostać sam nie chce się szlajać po street'cie
Już dawno o tym nie myślę i że podoba się liczę
Mam bekę z waszego bydła trzymam się przy mym korycie

[Bridge: Malarz]
Jestem w stanie, którego nie możesz doznać
Dużo ludzi wokoło chce zabrać głos nam
Nie otwieraj japy, kurwa, nie dobijaj gwoździa
Mówią, że skończy zaraz ja dopiero kończę rozdział

[Zwrotka: Duczak]
Jestem w stanie robić rzeczy, których później nie żałuję
Jestem w stanie, w którym normalnie nie reaguje
Na to, co mnie otacza, przecież nie będę kłamał, że czuję
Biologicznego starego trzymam głęboko pod chujem
Mam nowe nike'y, to trafia tak jak high kick
Szyby w dół dzieciaku to gówno rośnie trawnik
Jesteś pozer w kielni, zero krzyczysz jagodzianki
Ja liczę pieniążki, a ty dalej liczy lajki
Jestem stanie nietrzeźwości jebanej radości
Nie toleruje kłamstwa jak nieproszonych gości
W stanie nieważkości robię to dla ostrych
Graczy, którzy są w stanie połamać wrogom kości
Street sim wóda jestem dziki spełniam sny
To dla bejów, którzy wlewają w siebie ten płyn
(Klik) Dla mnie ritititi ściągajcie stringi
Żubrowa z colą to już dla mnie jest wykwintny drink

[Outro: Duczak]
Dziwko to prawdziwy hip-hop
Noszę spodnie nisko i podziwiam środowisko
Yeah, dziwko o to prawdziwy hip-hop
Noszę spodnie nisko i podziwiam środowisko tyfy, tyfy