[Chorus]
Piszę to chory w pokoju
Pół apteki w sobie, chcę lepiej się poczuć
To trap wybrał mnie, ja nie miałem wyboru
Choć w głowie mam pożar, to serce wciąż z lodu
Mam braci za sobą gotowych by pomóc
Wciąż gotuję tracki tylko podaj sosu
Z każdym nowym rokiem, coraz więcej wrogów
I nie chcę poznawać żadnych nowych osób
[VERSE 1]
Całe miasto na mnie liczy
Wychodzimy w górę dlatego to biorę na barki
Niczego nie czuję jak tej muzyki
Jak wjeżdżają bębny od razu mam ciarki
Garda wysoko, gotowy do walki
Jestem dużym chłopcem
Chcę drogie zabawki
Nie wyjdziesz stąd głodny
Ziomal Cię nakarmi
Mam swoich żołnierzy
Gotowych jak w armii
[REFRAIN}
Ale kurwa jestem stąd
89 to nasz kod
Jestem nadzieją w tym mieście
By pomóc chłopakom z ziemi podnieść sos
Sam tutaj zabrałem głos
Biegnę po sny, już wpadłem na ich trop
Chcę tylko spokoju tu bez żadnych wtop
Oddałem się cały lecę z tym na sto
I głowa mi mówi, że to właśnie to
[VERSE 2]
Na karku mam dwa dwa
Ta muza jak tratwa
Wypłynąłem sam na morze możliwosci
Typów tu nic tak nie boli jak prawda
Nie wierz w ludzkie serca
Tu nie ma litości
Wszystko tylko chcą Ci zabrać
I skaczą do gardła
Chłopaki są trochę zazdrośni
Nie wychodzę z formy
Ciągle robimy te sporty
I wątpię tu w siebie codziennie
Nie wiem czy mnie lubią
Czy wszystko tu mówią na pokaz
Jestem młody selfmade
Ujebany muzą
Zaraz będę wszędzie nie tylko na forach
I robię coś więcej zawsze jestem ponad
Na sobie tą presję by zostać w ich głowach
I szarość tych ulic zostawić w kolorach
Choć nigdy nie chce pozować na idola
Tu nigdy nie było dobrze kurwa
Dzisiaj chcą featy, patenty
Chcę być wzorem dla tych młodych
Że można coś zrobić nie mając pieniędzy
Pół życia pół melanż
Nie udaję kurwa bo nie byłem święty
Całą załogę dziś zabieram w kosmos
To mój własny spaceship
Całe miasto na mnie liczy
Wychodzimy w górę dlatego to biorę na barki
Niczego nie czuję jak tej muzyki
Jak wjeżdżają bębny od razu mam ciarki
Garda wysoko, gotowy do walki
Jestem dużym chłopcem
Chcę drogie zabawki
Nie wyjdziesz stąd głodny
Ziomal Cię nakarmi
Mam swoich żołnierzy
Gotowych jak w armii
[REFRAIN}
Ale kurwa jestem stąd
89 to nasz kod
Jestem nadzieją w tym mieście
By pomóc chłopakom z ziemi podnieść sos
Sam tutaj zabrałem głos
Biegnę po sny, już wpadłem na ich trop
Chcę tylko spokoju tu bez żadnych wtop
Oddałem się cały lecę z tym na sto
I głowa mi mówi, że to właśnie to
JESTEM STĄD was written by Fryta.
Fryta released JESTEM STĄD on Sat Dec 03 2022.