Jebać Wulgaryzmy

[Intro]
W tej nucie kompletnie podpierdoliłem stylówkę Słonia
Nie tylko stylówkę bo zwyczaj rozpoczynania utworów takim intrem również podpierdoliłem
Więc możecie mnie nazywać bandytą i złodziejem
A i jak to mówił Słoń:
„Jeśli obce ci jest pojęcie fikcji literackiej, to wykurwiaj na śmietnik”

[Zwrotka 1]
Chcę w tym utworze poruszyć różne tematy
Zauważyłem ostatnio, że gdy pojawia wulgaryzm
Się to część ludzi irytuje, dla nich jest logią-pato
Więc chuj, kurwa, cipa, pizda, nie ma za co
Jak powiesz „kurwa” w zdaniu, jesteś w chuj debilem
Przy IQ rozdaniu to cię nie było chwilę
Mówisz, że udaję Słonia, weź mordo zamknij mordę
Ze Słoniem to mam wspólnego, żе ciągle walę w trąbę
Każdy inteligent tеraz myśli zobacz
Czemu w tym kawałku tylko kłamstwo i dysonans
Powiem ci fakt, który łeb ci rozpierdoli
Trzeba mieć dystans i nie tylko do przedszkoli

[Refren]
Jebać wulgaryzmy
Czy słyszałeś kiedyś mnie żebym przeklinał
Jebać wulgaryzmy
Dwa proste słowa, to właśnie moja maksyma
Jebać wulgaryzmy, jebać wulgaryzmy
Jebać wulgaryzmy, jebać wulgaryzmy

[Zwrotka 2]
Nie czytasz Mickiewicza - jesteś turbo tępy
Nie podoba ci się twórczość jego, kurwo, język
Lepiej trzymaj za zębami i leci rozkmina, ziomal
Jak kiedyś przeklnąłeś to wykurwiaj do kościoła
Nie podoba się komuś, że tu używam przekleństw
Następna nuta o ruchaniu, ćpaniu i morderstwie
Proste, żebyście mieli czego słuchać
Zdemoralizowana młodzież, a ja tylko wygłupiam
Temat śliski jakbyśmy grali w hokeja
Wejdę na wyżyny tego polskiego podziemia
Cel jest zawsze jeden i to nigdy się nie zmienia
A te wulgaryzmy to jak konfidentów jebać

[Refren]
Jebać wulgaryzmy
Czy słyszałeś kiedyś mnie żebym przeklinał
Jebać wulgaryzmy
Dwa proste słowa, to właśnie moja maksyma
Jebać wulgaryzmy, jebać wulgaryzmy
Jebać wulgaryzmy, jebać wulgaryzmy
Jebać wulgaryzmy
Czy słyszałeś kiedyś mnie żebym przeklinał
Jebać wulgaryzmy
Dwa proste słowa, to właśnie moja maksyma
Jebać wulgaryzmy, jebać wulgaryzmy
Jebać wulgaryzmy, jebać wulgaryzmy