Zwrotka 1 [SZESNY]
Jebać psy i kurwy, ciągle robię ruchy
Nie wychodzisz z chaty, no bo jesteś nudny
Mati mi gotuje bity i są tłuste
Jak nas nie znasz - to chuj ci w dupę!
Jebać twój skład, on nawet nie istnieje
Mati mi robi beat, a ja mu wysyłam przelew (prrr)
Dzwoni do mnie Traphone (prrr), gadam z twoją szmatą
Oryginalne tak bardzo, brzydzę się całą rap-grą
Nazwij mnie raperem to wpierdolę Cię w bagno
Trzęsę całym blokiem tak jak bym był prezydentem
W piździe mam ten wers i to czy jest z sensem
Harmonicznie gram w końcu jestem traperem
Kurwo, ja tak mielę pengę
Ja tak mielę pengę
Ja tak miеlę pengę
Zwrotka 2 (TMCKY)
Nie obchodzi mnie co sądzą o mniе kurwy
Najważniejsze w tym wszystkim, że sam z siebie jestem dumny
Życie mi pokazało jak odchodzą przyjaciele
Ale w sumie wyjebane, no bo dalej się nie zmienię
Jebać wszystkich i jebać Ciebie
Jebać tą sukę i całe podziemie
Jakie życie taki rap
Więc się nie dziw, że tak wygląda ta gra
Zgubiłem dawno wszystko co było najlepsze
Zgubiłem swoją duszę, powiedz gdzie jest moje miejsce
Zgubiłem ludzi, którzy dawali mi swoje szczęście
Nie obchodzi mnie już nic, wsadź se w dupe te pretensje
Ale ciągle chciałbym więcej, muszę robić muzę częściej
Ale ciągle chciałbym więcej, muszę robić muzę częściej
Zwrotka 3 (Makaron)
Palę szlug za szlugiem, jebać twoją kurwe
Nie zasnę dziś przez jebaną policyjną kurwe
To nie to co mówię, to nie to co czuję
Głowę rozpierdala mi co powiedzą tu szmule
Fuck 12 - jebać policyjne kurwy
Fuck 12 - szczam na wasze mundury
Fuck 12 - ale z suką kurwa w łóżku
Chce mnie, a dostanie kurwa uczuć
Nie toleruje kurew
Chodzi o twoją szmulę
Niech ona zamknie dziurę
Twoja suka jak policja, bo ją jebię
Jak powiem choć za dużo, to będę kurwa na glebie
Chuj mnie to obchodzi i tak nienawidzę
ACAB na street'cie jest ponad życie
(ACAB na zawsze, na całe życie!)