Jazz by Przyłu
Jazz by Przyłu

Jazz

Przyłu * Track #7 On nieogarniam

Jazz Lyrics

[Refren]
A ja będę z tyłu na kanapie palił jazz
I dam się zawieźć znowu tym co kiedyś mnie zawiedli
Zanim mnie to wciągnie i mi zrobi z bani Meksyk
Muszę przeżyć lekcje i tak robię to bez przerwy

[Zwrotka 1]
Nie mówię off, nie mówię kończę, ja to robię non-stop
Grób albo willa, choć teraz się przyznać to błąd
Mamo to nie tak, że zapomniałem jak żyć
Że nie umiem spać i oczy na zapałki mam, jak
Matka nad dzieckiem, jak ojciec w robocie
Który chce do domu przynieść coś więcej
To nie moje miejsce, nie moi ludzie
Tak myślę codziennie
Że to moja żona i dzieci, to przecież niepewne
To przecież niepewne

Patrzę na swoje ręce
Drżą coraz bardziej i częściej
Jem z nich truciznę, przez podawanie ich kurwom na mieście
Na szczęście mam antidotum
Bo w trakcie powrotu zero kłopotu
Zapalam jazz, odpalam jazz, gaszę niepokój

[Refren x2]
A ja będę z tyłu na kanapie palił jazz
I dam się zawieźć znowu tym co kiedyś mnie zawiedli
Zanim mnie to wciągnie i mi zrobi z bani Meksyk
Muszę przeżyć lekcje i tak robię to bez przerwy

Jazz Q&A

Who wrote Jazz's ?

Jazz was written by Przyłu.

When did Przyłu release Jazz?

Przyłu released Jazz on Wed Feb 14 2018.

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com