Jasno i niewyraźnie

[Zwrotka 1]
To kolejny rok, szybko leci, coraz starsi
Siedzę sam i myślę, widzę tylko ruch na tarczy
Zdaje sobie sprawę z kruchości naszych żyć jak nigdy przedtem
Gdy jestem na cmentarzu odwiedzić koleżkę..
Z którym gadałem tu luźno jeszcze miesiąc wcześniej jeszcze miesiąc wcześniej)
Znów kolejny dziewczyny mam w domu
I nie myślę o nich, bo będą następne (wypełnią pustą przestrzeń) ?
Czuję się sam tu, kurwa, jak nigdy przedtem (ej), kurwa, jak nigdy przedtem
Może naiwny jestem mówić sobie jutro jutro na bank będzie szczęście
Jutro będzie lepiej, spotka mnie coś, zderzę się z prawdziwym pięknem
Dziwne to jak w tej piosence... wszystko może się zdarzyć
I niech się dzieje, niech się zdarzy... i niech się dzieje niech się zdarzy

[Refren]
Póki jeszcze mam nadzieję, póki jeszcze środku wierzę
Póki jeszcze mam energię, niech się dzieje niech się zdarzy..
... i niech się dzieje niech się zdarzy

[Zwrotka 2]
Nie wierzę w paski Gucci, nie wierzę, że dają szczęście
Nie jestem taki głupi, ty nie jesteś Gucci Manem
Nie wszystko da się kupić, ale skąd możesz wiedzieć?
Bo słyszysz to od ludzi, co ciągle żyją w biedzie
Nie wierzę w twój sukces i wygrywane życie
Bo widziałem oczy puste i zawiązany stryczek
To zapuściło korzeń, to nie jest chwilka, sorry
I nie trwa jedną dobę jak twoje instastory
Szukałem szczęścia w mroku i nie ma nic tam, ziomy
Na próby pierdolnych pokus jesteś wystawiony
Przepraszam za ból mała, już mnie tu nie ma
Też dostałem w plecy nóż, nara, bez znieczulenia
Traktuj wszystko jak lekcję - z respektem, jak znamię
Ty nie poddasz się nigdy, cokolwiek się stanie.. amen

[Refren]
Póki jeszcze mam nadzieję, póki jeszcze środku wierzę
Póki jeszcze mam energię, niech się dzieje niech się zdarzy..
... i niech się dzieje niech się zdarzy

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]