[Zwrotka 1]
Ty wiesz o co chodzi nie przyszedłem tu na szachy
Błyszczymy jak chain i nie dla nas są te maty
Szybkie samochody i w samarach są tematy
Świat pokochał cash, władzę, dragi i karaty
Ciąży na mnie presja, a nie gryf
Myślisz życie to symfonia, a to skit
Gonisz w tym jebanym kole tak jak mysz
A na tym łez padole to policzysz tylko łzy
Ona kręci dupą to mnie wciąga tak jak cyklon
Jem ją po kawałku coś jak z jalapeno pizzą
Chciałaś w domu chili, a lecimy tu z tą piksą
W łapie trzymam stery zaraz ląduje na Heathrow
Ogień mam w podłodze ja to piroman
I w tą grę jak Maldini na San Siro gram
Oni mówią gramy ale ja mordini kilogram
Chcesz oglądać ale kminisz ja tu pilot mam
[Refren]
Jala-jalapeno, zamawiam ją na ostro
Jala-jalapeno, nie anioł jak na Rolls-Royce
Jala-jalapeno, w łóżku znowu hot hot
Między niebem ziemią, mamy tu swój kosmos
[Zwrotka 2]
Zimna wóda grzeje tak jak słońce pole wina
Zajebałem lufę tak jak Olek i się trzymam
Jestem alladynem no i w kole dolej dżina
Super trooper jak Raikkonen wchodzę w wiraż
Mam ze sobą gumę, a to ona się wygina
Znów się na nią gapię jednym okiem tak jak pirat
Ze mną na czołówę jakbyś całowała tira
Ja po wszystkim myję ręce tak jak Piłat
Pełny magazynek jakbym przeładował glock
Głowa mi dymi bo to machine fog
Kałasznikow i na barze znowu shot shot
Liczę trupy a to tylko jedna noc
Kluby jak galerie te obrazy takie piękne
Obok ładna sztuka ale ja to nie Hugh Hefner
Cały dzień w szlafroku mała jutro chodził będę
No i sprawdźmy Twoje wnętrze, ja nie pukam tylko wejdę