Ja to robię x2

Ty będziesz wisiał siano nam jak takie chcesz weekendy
Ja znowu out of town- jestem crazy
Co dzień urodziny mam, co dzień płoną świeczki
Zwinięte jak mumia, ja w tym cesarz tak jak Jet Li

[Refren]
Przychodzę namieszać, teraz scena jak po chemii
Życie jak bohemian, płuca wyjebały tlen mi
Jak im chodzi o lidera, ja to ten jeden plemnik
Chcą się ściskać siema no, nie ma nic pomiędzy
Mogłem mieć doktorat, mogłem mieć licencjat
Wiem gdzie leży flota, mały chłopcze jaka presja?
Mam do tego nosa, wiem jak dzieli gruba kreska
Moje studio w obłokach, dla ciebie to byłby space camp

[Zwrotka]
Wybieram numer z fona, cię dymają na telegram
On mówi, że żartował, spraw by drugi raz już nie chciał
Cię lubi bladź za towar, za to co wkładasz do mieszka
Tu dla brata jest połowa, jak on nie ma- to też ja
Kiedyś byłem window shopper, teraz panorama dach
Daby cookies lecą z bonga, jej pośladki sticky buns
Nowy strain jak w katalogach, ciebie dusi tylko płacz
Po tym gównie robisz log out, ja to robie x2
Ja tu kiedyś miałem wroga, dziś mi fura robi wrruuuum
Kolor pod fit jak Kodak, jak zobaczę wjadę w tłum
Znów wychodzi na to, że muszę się sam skuć
W zgodzie z symulacją, bo mi daje dobry loot
(BLING BLING)
To dla moich głow jak pikers
Ty jak bob się sapp, a nie będziesz zawodnikiem
To puszcza moja brać, częściej niż twoja jej
Ze mną moja brać przecież po to chcę mieć willę

[Refren]
Przychodzę namieszać, teraz scena jak po chemii
Życie jak bohemian, płuca wyjebały tlen mi
Jak im chodzi o lidera, ja to ten jeden plemnik
Chcą się ściskać siema no, nie ma nic pomiędzy
Mogłem mieć doktorat, mogłem mieć licencjat
Wiem gdzie leży flota, mały chłopcze jaka presja?
Mam do tego nosa, wiem jak dzieli gruba kreska
Moje studio w obłokach, dla ciebie to byłby space camp

[Zwrotka]
Nie muszę brać na testa- twoje pół torby to pestka
Wiem, że ziomal cię przerobi, mógłbym nawet na to bet dać
Znów ekstremalne sporty xxx nic nie pamiętam
Go nie wychowała wieś a to wieśniak
Woziłem pakunek, czuję się jak Jason Statham
Robie slalom jeśli ruch jest, dla ciebie brakuje przejścia
Ile tego przepaliłem- i chyba bym nie chciał
Czuje się jak Big L mordo kurwa na Da Graveyard
Gdy ty czujesz się jak wnyk ej po vkiego dissie
Dzisiaj mam większą chatę, zmieniam rozmiary jak reverb
22 koła w zeszłym roku to na picie
Mam 25 lat szafę zajebaną dripem