Introwertyk

[Zwrotka 1: Skiera]
...

[Zwrotka 2: SooG]
Nigdy nie byłem typie tu duszą do towarzystwa
Wiecznie jedna ekipa - stos zieleni, pita czysta
Każdy z nas rzucał wolne jak za dużo w głowie było
Nie lubimy tutaj obcych, bo staliśmy się rodziną
Po kilku latach to się we mnie zmieniło
Dzisiaj ja przed wami tak samo jak przed familią
Wciąż szlifuję swój charakter i idę na żywioł
Typek co mnie wcześniej nie znał nagle kurwa głową kiwnął
Pierdolić go jak nie znałem tak nie znam
Nie wychodzę z domu, siedzę, piszę i mnie nic nie wnerwia
Często dla zblazowania też zawinę skręta
I wychodzi na zewnątrz Pawła ekstra wersja
SooG to spoko wersja, SooG to introwersja
Zależnie od humoru, bo czasem ekstrawersja
Równowaga emocjonalna to nie dla mnie
Bo zmienny tu ziomku jestem nawet kiedy jem śniadanie