Grubson
Grubson
Grubson
Grubson
Grubson & Grizzlee (POL) & Cheeba & JoToSkleja &
Grubson
Grubson & Emilia (POL)
Grubson
Grubson
Grubson & Jarecki & BRK
Grubson & Skorup
Grubson & Bu (POL) & Metrowy & Brzuch
Grubson
Grubson & Brzuch
Grubson
Grubson
Grubson & Skorup
Grubson
Grubson
Grubson
Grubson
Grubson
Grubson & Jarecki
Grubson
Grubson & Jaroz & Żusto & Rahim & Wojtas & Abradab
Grubson & Majkel &
Grubson & Jarecki & & &
Grubson & Metrowy
Grubson
Grubson & Bu (POL) & Kontrabanda
Grubson & Metrowy & Jahdeck & Bob One
Grubson
Grubson
Grubson
Grubson
[Refren: Bu]
Iloraz inteligencji jest...
Iloraz inteligencji jest jaki...
[Zwrotka 1: Grubson]
Masz wysoki iloraz inteligencji, sporo referencji
A nawet nie dostaniesz średniej krajowej pensji
Władza nie docenia ludzi którzy mają talent
Jak już to i tak sprzedadzą patent dalej
Ważne jest szlifowanie talentu
Ale jak skoro nawet nie ma pieniędzy na jego wykorzystanie tu
Życzę tobie byś tak nigdy nie miał, więc tu nie stał
To co dobre z życia czerpał
Człowiek popełnia błędy, bo nie jest idealny
Nawet jeżeli myśli, że świat dla niego jest banalny
Nie raz się pomyliłem i nie raz pomylę
Uczę się na błędach synek na świecie ich tyle
Mimo tego, że nie byłem na studiach
Bardzo dobrze wiem co się kurwa dzieje tutaj
Muzyka słuchaj mnie rzekła, od razu urzekła
Granica pękła, rodzice nauczyli mnie dobrych manier
A życie jak przetrwać, jak łatwo można przegrać
Że warto fair grać wobec siebie i innych też
Że z czystym sumieniem o niebo lepiej jest
Pamiętaj nawet najwyższy iloraz inteligencji
Nie pomoże ci jeżeli nie wiesz czego tak naprawdę chcesz
Czego w życiu chcesz...
[Refren: Bu]
Iloraz inteligencji jest...
Iloraz inteligencji jest jaki...
Iloraz inteligencji jest jaki jest i życie płynie dalej
[Zwrotka 2: Bu]
Dzieciak komunizmu poczęty z miłości
Przez młodych, zdolnych
A już o przyszłość pełnych troski
Zdrowych, wręcz po tuningu z zapewnioną edukacją
Czyli niezbędną docenioną asekuracją
Ej prze-ziom nie wyprzedzałem was pojętą wiedzą
Jak bywało, że równano z moją mózgownicą beton
Nie bądź taki ę, ą, trwa sezon na kaczki
Jakby brak mi klepki gdy powstaje spontan punchy
Iloraz inteligencji jest jaki jest
Wykonaj se testy jeśli żeś ciekawy fest
Czy to raz imbecyl wpędził w obawy mnie
Bym nie trybił, że i chłopy są jak przedszkolaki też
Bez obrazy wiem pierdolisz porady me
Nic nie zrobisz dla poprawy, pomógłbym przedstawić, tej
Życzeniem pobożnym przestawić łeb kiedy zerem
W majestacie ludzkiej walki staje się wielki intelekt
[Zwrotka 3: Koniu]
Pamiętam dawno temu jak odrabiałem lekcje
Na biurku były książki pod nimi kartka z tekstem
Dzisiaj odrabiam z dzieckiem potem gramy bębenkiem
Trzeba mieć zdolności, a nie tylko wiedzę
Głupio-mądre ziomy co mają dyplomy
Mówią jestem głupcem do tego skończonym
Twarde głowy, duży słów mające zasób
Chodźcie się sprawdzimy jakie kto ma IQ
Gdy ty siedziałeś w szkole odbierałem Motorolę
Wraz ze mną te osoby co z przedmiotów zagrożone
Praktykę nie teorię zdecydowanie wolę
Ulica mnie uczyła matka dołożyła swoje
Gonią na mikrofonie Kontrabanda na rejonie
Mówiąc inteligentnie nasze dusze w waszej głowie
Gdy pasja w sercu spłonie, aż kipi od talentów
To trzeba jeszcze chować, bo nie będziesz miał efektów
[Refren: Bu]
Iloraz inteligencji jest...
Iloraz inteligencji jest jaki...
Iloraz inteligencji jest jaki jest i życie płynie dalej
[Zwrotka 4: Abdul]
Choć studiuje dziesięć lat wciąż nie mam magistra
Co innego nosiliśmy w tornistrach
Niż okularnica z pierwszej ławki bystra
A teraz co? To najzwyklejsza pizda
Dodatkowe lekcje, zajęcia, języki
Po co ci to? By iść pracować do fabryki
Czy podbijać ludzi z wyższym wykształceniem statystyki?
Chcesz mieć dobrą fuchę musisz mieć wtyki
Dużo własnej pracy i samokrytyki
Nie zawsze wystarczą by były wyniki
Choć nas już przekreślili, postawili krzyżyki
Tym większa motywacja by pokazać kto jest nikim
Łyse, tłuste garniaki myślą, że chcesz być takim
Tak myślą tylko łaki, wyznacznikiem kto jest jakim
Ma być hajs, tępaki pogubiły szlaki
Wypruwają flaki, by stać się właśnie takim
[Zwrotka 5: Topek]
Jestem wolny jak ptak latam ponad ulicami
I mam dość oleju w bani, by nie dać się omamić
Mam swoje za uszami i jedno przed oczami
Widzę co jest z wami rodziny z problemami
Po trzech fakultetach do pracy z robolami
Ze mnie to się śmiali, dziś ja jestem na fali
W kieszeni z banknotami cieszę się chwilami
Czas ruszyć głowami, brać pełnymi garściami
Uruchom intelekt nie pracuj rękami
Tacy byli cwani z pełnymi zeszytami
Jak myśmy uciekali oni ławę grzali
Spisali mnie na straty z moimi ziomalami
Wywróciłem twój świat do góry nogami
To myśmy wygrali idąc własnymi drogami
Co byłby z tobą gdybyś wtedy poszedł z nami
Targany emocjami korzystam z ilorazu
A nie żyję złudzeniami...
[Refren: Bu]
Iloraz inteligencji jest...
Iloraz inteligencji jest jaki...
Iloraz inteligencji jest jaki jest i życie płynie dalej
[Outro x2: Grubson]
Serce gra 7/24h non stop w rytmie "h?", boy
Siłę to ma, horyzonty poszerza
Za chiny nam tego nie skradnie świat
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Iloraz inteligencji was written by Topek & Abdul (POL) & Koniu & Bu (POL) & Grubson.
Iloraz inteligencji was produced by Grubson.
Grubson released Iloraz inteligencji on Fri Jan 28 2011.