[Refren x2]
Chcę najebać się syropem za ciebie i za mnie
To gówno zabiera zdrowie ale ładnie pachnie
Ile razy obiecałem że już w nic nie wpadnę
Dziś polewam Fantę na przemian ze Sprite'm
[Zwrotka]
Aptekarki tu kojarzą mnie, za mnie musi mój koleżka wejść
Stara kurwa mi odmówić chce, dawaj butle dwie bo pulsuje łeb
W kurwę bólu, który kitram w sobie
Chcę na wicie rolka, nie branzę na nodze
Mówią o mnie tylko gdy wychodzę, milczą za to gdy wracam ponownie
Dużo stresu i się pocą dłonie, nie ma mnie na meczu - swoją piłę gonie
Oni najwięcej wiedzą o tobie, ich życie wieje chujem, chcą przeżyć twoje
Mówią na mnie młody es, znowu se wiszę nad miastem gdzieś
Chciałeś formy to ją masz i treść, przecież nie będę umoralniał Cię
W drodze całkiem świeże rzeczy są, nie zaprzeczysz jak usłyszysz to
Choć możesz nie zrozumieć bo tu rozumie mnie mało kto
Ty z rozumem masz mało co
Wspólnego, chcesz nakręcić show
Pod inny adres podbiję, tu nikt tego nie kupi ziom
[Refren x2]
Chcę najebać się syropem za ciebie i za mnie
To gówno zabiera zdrowie ale ładnie pachnie
Ile razy obiecałem że już w nic nie wpadnę
Dziś polewam Fantę na przemian ze Sprite’m