Hit them up

[Intro]

(Audica podjezdza z tematem na magazyn)
Yo
(Na necie się prują na żywo tu nie ma ich)

[Refren]

Jeden dostał, drugi dostał, typo został sam
Żaden z nas nie bawi się w gierki, ale rapgra poznaje nas
Jeden dostał, drugi dostał, typo został sam
Przeprosiłbym Boga za grzechy, ale z bagna wstawałem sam

Yorki udają wilki, znowu braci udają dziwki
Anioł stróż idzie spać nie obroni od czingi, czingi
(Yorki udają wilki, znowu braci udają dziwki)
(Anioł stróż idzie spać nie obroni od czingi, czingi)

[Zwrotka]

Audica podjeżdża z tematem na magazyn
Yo, na necie się prują na żywo tu nie ma ich

Biorę to i tamto na głowę zimny w kurwe, a nie jakiś lover
Opozycja nosi noże przy sobie, dlatego musze coś zabierać na drogę
Temperatura jak lava, na twarzy black balaclava
Suka za dużo nie mówi, bo wie co ma robić, na kolana pada

Żaden z moich braci nie posiada serca więc lepiej na ruchy uważaj
Głośno szczekał, szybko uciekał, ślad na chodniku chyba miał pecha

[Refren]

Jeden dostał, drugi dostał, typo został sam
Żaden z nas nie bawi się w gierki, ale rapgra poznaje nas
Jeden dostał, drugi dostał, typo został sam
Przeprosiłbym Boga za grzechy, ale z bagna wstawałem sam

Yorki udają wilki, znowu braci udają dziwki
Anioł stróż idzie spać nie obroni od czingi, czingi
(Yorki udają wilki, znowu braci udają dziwki)
(Anioł stróż idzie spać nie obroni od czingi, czingi)

[Outro]

(Audica podjeżdża z tematem na magazyn)
Yo
(Na necie się prują na żywo tu nie ma ich)
(suka za dużo nie mówi, bo wie co ma robić, na kolana pada)
(Żaden z moich braci nie posiada serca więc lepiej na ruchy uważaj)