Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska
Na wesela przychodzil z klezmerami
Wagabunda, co zadanie mial
Bawic gosci zartami, piosenkami -
Lud zydowski go badchanem zwal
Najslynniejszy - Herszele Ostropoler -
Chociaz wnukiem Baala Szema byl
Wciaz popadal w klopoty i niedole
Mimo slawy w wielkiej biedzie zyl
Herszele wojowal radoscia!
A jego bronia byl smiech i spiew!
Wiec prosty lud go darzyl miloscia
Lecz we wladcach budzil gniew!
Baruch zadrwil: Oddajcie mi pieniadze!
Ja kazdemu wedlug potrzeb dam!
Badchan odrzekl: Ja biednych spis sporzadze!
Ty bogaczy namów, rabi, sam!
Gdy zlodzieje do domu sie wlamali
Biedny badchan nawet nie wpadl w zlosc
Tylko westchnal: Jak razem poszukamy
Moze predzej tu znajdziemy cos!
Herszele wojowal radoscia!
A jego bronia byl smiech i spiew!
Wiec prosty lud go darzyl miloscia
Lecz we wladcach budzil gniew!
Ostropoler artysta byl szczesliwym
Bo zrozumial sens najmniejszej z ról
Ze na swiecie zlym i niesprawiedliwym
Aktor wladca jest, a widzem - król!
Herszele wojowal radoscia!
A jego bronia byl smiech i spiew!
Wiec prosty lud go darzyl miloscia
Lecz we wladcach budzil gniew!