Urodziłem się na nowo
Gdy zapukał ktoś do drzwi
To był anioł, daję słowo
Wcześniej nie wiedziałem nic
Byłem gotów do podróży
Zakręciła mną do cna
Była jak posłaniec burzy
Odmieniła cały świat
Unoszę się, przenoszę się
W ramiona twe opadam
Zwyczajny dzień zamieniam w baśń
I tobie się spowiadam
Hero, heroina
Hero, heroina
Hero, heroina
Hero, heroina
Nie mówiłem tego jeszcze
Mogłem o niej tylko śnić
Była dla mnie jak powietrze
Dzisiaj nie zostało nic
Powiedz coś na dowidzenia
Nim za sobą zamkniesz drzwi
Nic już nie mam do stracenia
Tak się kończą takie sny
Unoszę się, przenoszę się
W ramiona twe opadam
Zwyczajny dzień zamieniam w baśń
I tobie się spowiadam
Hero, heroina
Hero, heroina
Hero, heroina
Hero, heroina
Unoszę się, przenoszę się
W ramiona twe opadam
Zwyczajny dzień zamieniam w baśń
I tobie się spowiadam
Hero, heroina
Hero, heroina
Hero, heroina
Hero, heroina