[Zwrotka 1]
Delektuj się szumem fal, niech otulą cię jak kołdra
Wczorajszy bal pękł jak balon, pęka ci głowa
A moje słowa znowu drążą kanaliki w uszach
Pogadajmy o przyszłości, zgaś jak nie chcesz tego słuchać
Jak jesteś to ci powiem bądź godzien każdego wersu
INFINITY81 od dzisiaj do świata kresu
Właśnie o tym będzie album temat czym jest przemijanie
Dziś na kacu się wyrwiemy z tych uwierających ramek
Stresu nikomu nie brak ja zabijam go dymem
Poszukajmy razem sensu, nie seksu z kim byle
Każdy choć na chwilę chce istnieć na karcie czasu
I zostawić coś po sobie więcej niż te prochy w piachu
Co cię powstrzymuje, hm?
Dlaczego nie chcesz przyznać że to strach
Do niedawna jeszcze długo go nie czułem, hm
W nowym roku obiecuję więcej się nie będę bać
[Refren]
Do siego najlepszego czego chcesz bym ci życzył
Słono-gorzkiego bo na słodkie to możemy liczyć
Kolory nad miastem może zwiastują szansę
Cierpliwie czekam kiedy znowu noc zamilczy
Do siego najlepszego czego chcesz bym ci życzył
Słono-gorzkiego bo na słodkie to możemy liczyć
Kolory nad miastem może zwiastują szansę
Cierpliwie czekam kiedy znowu noc zamilczy
[Zwrotka 2]
Położyłem się o świcie pełen noworocznych życzeń
Jak włączę wiadomości nic dobrego nie usłyszę
Myślę o małej dziewczynce i leku za dziewięć baniek
Jeśli nie żyjemy w piekle to tu pieniądz jest szatanem
Znów mi powiedzą co nosić, a ja pójdę i to kupię
Bo jak każdy lubię tą konsumpcję, lubię tą iluzję
Co przysłania priorytet jak w słoneczny dzień żaluzje
To chyba dobry moment, by dać ujście empatii
Czemu chcesz budować kraty własnej jaźni
Wszyscy niewyraźni mijają mnie na ulicach
Tyle spokojnych twarzy maskujących swoje myśli
To one stworzyły świat i ten ogrom nienawiści
Pozwól spytam gdyby strach nie miał takich wielkich oczu
To odważyłbyś się żyć już na zawsze wyszedł z mroku
Nie chodzi o masę pokus tylko by żyć na poziomie
Mówię tu o standardzie świadomości duchowej
[Refren]
Do siego najlepszego czego chcesz bym ci życzył
Słono-gorzkiego bo na słodkie to możemy liczyć
Kolory nad miastem może zwiastują szansę
Cierpliwie czekam kiedy znowu noc zamilczy
Do siego najlepszego czego chcesz bym ci życzył
Słono-gorzkiego bo na słodkie to możemy liczyć
Kolory nad miastem może zwiastują szansę
Cierpliwie czekam kiedy znowu noc zamilczy
Happy New Fear was written by Kali (POL).
Happy New Fear was produced by Flvwlxss.
Kali x Flvwlxss released Happy New Fear on Tue Dec 31 2019.