Wybuduję arkę jak Noe
I paru zabiorę jak Neo
Kładę czerwone tabletki na stole
Bierz to! Bierz to!
Gada Tobie Morfeusz
Patrzę w niebo na gwiazdy jak Hanka
Przekonany ,że Bóg to nie bajka
Stoję nad grobem i myślę o sobie
Bym się nie zatracił pod tirowym kołem
Życie kruche jak ciasto urodzinowe
Chciałbyś wyżłobić maksimum mieszkając na łez padole
Utopiony w idei życia po śmierci
Szukasz odpowiedzi na pytania by się z tym nie męczyć
Dla chorej duszy ratunek jest tylko jeden
Poznać prawdę i dowiedzieć się kim jesteś
Jeśli tak jak Ja, Jeśli tak jak Hanka - szukasz kluczy do duchowego bogactwa
Pamiętaj ,że ciekawość to piеrwszy stopień do piekła
Kopiąc komuś grób - wykopujesz sam sobiе cmentarz
Magia to zły duch - spirytystyczny taniec węża
Oszukał Cię wróg - z nieświadomości paktem spętał
A jeden jest Król ,który otworzył w niebie wejścia
To jedyna droga to jedyny azyl
Bo człowiek ducha ma a nie tylko te kości
Ludzie tego nie czają, śmieją Ci się prosto w oczy
Tak jak Tobie gdy potrzebowałeś rady
Rodzina miała to za nic, Hankę co czytał fantasy
Dopiero może zadzwoni - tylko ,że nie w tym kościele
Gdy dojedzie was choroba - chcesz energoterapeutę
Ja przyszedłem na świat, A Ty odeszłeś jak na zmianę
Płynie we mnie Twoja krew - w której jest do słowa talent
Pozwól ,że Ciebie odkopię jako świadectwo i pamięć
Pociągnę tą sztukę dalej...
Nie wiem gdzie Ty jesteś
Może w drodze do Pana
Niech Cię czyściec wypala
Jeszcze spotkamy Cię wiecznie
Nie wiem gdzie Ty jesteś
Może w drodze do Pana
Niech Cię czyściec wypala
Jeszcze spotkamy Cię wiecznie
X3
Wybuduję arkę jak Noe
I paru zabiorę jak Neo
Kładę czerwone tabletki na stole
Bierz to! Bierz to!
Gada Tobie Morfeusz
Patrzę w niebo na gwiazdy jak Hanka
Przekonany ,że Bóg to nie bajka
Stoję nad grobem i myślę o sobie
Bym się nie zatracił pod tirowym kołem