Reno (POL)
Reno (POL)
Reno (POL)
Reno (POL)
Reno (POL)
Reno (POL)
Reno (POL) & Fenix (POL)
Reno (POL)
Reno (POL)
Reno (POL)
Reno (POL) & Fenix (POL)
Reno (POL)
Reno (POL)
Reno (POL)
Reno (POL)
[Refren]
Sztunie, ruszajcie to jak kochacie hajs
Chłopaki, palcie to, jak kochacie hajs
To, co dzisiaj mam w drobnych, jutro mam w grubych
Bo ruszam głowy, dupy, ulice i kluby
Sztunie, ruszajcie to jak kochacie hajs
Chłopaki, palcie to, jak kochacie hajs
To, co dzisiaj mam w drobnych, jutro mam w grubych
Bo ruszam głowy, dupy, ulice i kluby
[Zwrotka 1]
Mam gadki, co frajerów gryzą bardziej niż Jagielski
Bo mam Szansę na sukces, a oni Świat według Kiepskich
Wypierdolę więcej krążków niż Wayne Gretzky
Bo mam te linijki, które wielu chciałoby wsadzić we własne nawijki
Czekaj na następne odcinki, bo warto
Chcesz prawdziwy rap mam to, daję wam to
Gówno co każe ruszać bańką, zgłośnij to i powiedz koleżankom
Niech wystawią kolumny na balkon, palanty leją wodę a ja alko
Mam miliard w rozumie, bo nie ufam bankom
Nieraz jak brałem swoje, sklepy miały manko
Żaden wielki hardcore, bo żyję spox jak Trzyha
Się bawię jak Ośka, dopóki oddycham
Najlepszy towar popycham ulicą, ale wezmę za to forsę
Bo nie ma nic za nico, dawaj forsę
Bo nie ma nic za nico
[Refren]
Sztunie, ruszajcie to jak kochacie hajs
Chłopaki, palcie to, jak kochacie hajs
To, co dzisiaj mam w drobnych, jutro mam w grubych
Bo ruszam głowy, dupy, ulice i kluby
Sztunie, ruszajcie to jak kochacie hajs
Chłopaki, palcie to, jak kochacie hajs
To, co dzisiaj mam w drobnych, jutro mam w grubych
Bo ruszam głowy, dupy, ulice i kluby
[Zwrotka 2]
Jeśli życie to dziwka, jestem alfonsem
Nie dość, że ją wykorzystam, to wyciągnę z niej forsę
Napizgam się Bolsem i poprawię afganem
Ruszam głowy i dupy, bo tak mi było dane
Robię swoje, biorę co moje i nie czekam na oklaski
Rozprzestrzeniam hip-hop jak zarazki
Są cienie i blaski, ale ja wolę błyszczeć
Robić kasę uczciwie, chociaż sampli nie czyszczę
A do wszystkich krytyków, co biorą mnie na cel
Sprawdź WWW PIERDOL SIĘ kropka PL
Bo jarałem się hip-hopem jak najlepszym towcem
Jeszcze zanim Whitney Houston pudrowała nos koksem
Kiedy Ghettoblaster nie był boomboxem
A Funky Filon słuchał Roxette, jestem detoxem
Na całe gówno w hip-hopie, ściemniaczy i kserokopie
Zgłośnij to i patrz, jak to rośnie
[Refren]
Sztunie, ruszajcie to jak kochacie hajs
Chłopaki, palcie to, jak kochacie hajs
To, co dzisiaj mam w drobnych, jutro mam w grubych
Bo ruszam głowy, dupy, ulice i kluby
Sztunie, ruszajcie to jak kochacie hajs
Chłopaki, palcie to, jak kochacie hajs
To, co dzisiaj mam w drobnych, jutro mam w grubych
Bo ruszam głowy, dupy, ulice i kluby
[Zwrotka 3]
Wychodzę po forsę, wyciągnij wnioski
Nie będę pił za błędy na górze z Rynkowskim
Chcę być platynowy, jebać Złotopolskich
Robię swoje, a w te klocki nie ma lepszych
Jak ściągniesz to gówno na mp3, to spieprzy Ci procesor
Bo robię to dla sportu, ale sprzedam dla pesos
Kumasz? Tu masz to, czym chcę ruszać głowy
Dupy, ulice i kluby, to, co teraz mam w drobnych, chcę mieć w grubych
I grubszychl myślisz, że to źle – jesteś głupi i głupszy
Jak Jim Carrey; raperzy zdołowani, jakby nie miało być ferii
Niech kupują losy na loterii, ja opierdolę totalizator
Kupię ich chujowe płyty, pokażę im, jak sram na to
Mam na to ochotę, bo mieszam używki
Jak frajerów z błotem, chcesz, żebym rozjebał mikrofon?
Podaj kwotę, zamieniam poniedziałek w sobotę
[Refren]
Sztunie, ruszajcie to jak kochacie hajs
Chłopaki, palcie to, jak kochacie hajs
To, co dzisiaj mam w drobnych, jutro mam w grubych
Bo ruszam głowy, dupy, ulice i kluby
Sztunie, ruszajcie to jak kochacie hajs
Chłopaki, palcie to, jak kochacie hajs
To, co dzisiaj mam w drobnych, jutro mam w grubych
Bo ruszam głowy, dupy, ulice i kluby
Haaajs was written by Reno (POL).