[Refren]
Ogień jest moją naturą
Parzę im duchy jak liście gyokuro
A za plecami tam kurwy filują
Bo sami w kole zostali jak sumo
Sami zostali jak ronin
Sami bez pana i broni
Ja noszę na plecach kosy
Na stopach Johji
Pod nimi chmury
Za sobą ślady pożogi
Ogień jest moją naturą
Parzę im duchy jak liście gyokuro
A za plecami tam kurwy filują
Bo sami w kole zostali jak sumo
Sami zostali jak ronin
Sami bez pana i broni
Sami zostali jak ronin
Sami bez pana i broni
Sami, Sami, Sami, Sami
[Zwrotka 1]
Czuję się w nocy jak młode wampiry
Dla Ciebie to kurwa labirynt
Bo nawet kiedy podsunę Ci piryt
W samo południe to widzisz jak siwy
Dla Ciebie prawdy są jak hieroglify
(każdy był długo przed tobą ukryty)
Jawi się anachroniczny
Bo sam doszedłeś do pizdy i pozostałeś
W tumanie kurzu
Na końcu igły
Miałem otwarte ramiona jak bliscy
A to było wushu
To były gwizdy
Szukałeś wiatru w polu i blizny
Życie tak depcze tych ludzi jak glizdy
Którzy nie mieli przyczyny i misji
Podaję krzyż im
A to było jumonji yari
To ostrze znalazło ich myśli
[Bridge]
Dzwoni kirin
Pod sashimi
Nie ma linii
Nie ma TV
Jak Bernardyni
Choć nie modlimy się
W tej ciemnicy
O dary za frytki
Głodni jak wilki
Głodni sukcesu we wszystkim
Takie są dzieci ambicji
[Refren]
Ogień jest moją naturą
Parzę im duchy jak liście gyokuro
A za plecami tam kurwy filują
Bo sami w kole zostali jak sumo
Sami zostali jak ronin
Sami bez pana i broni
Ja noszę na plecach kosy
Na stopach Johji
Pod nimi chmury
Za sobą ślady pożogi
Ogień jest moją naturą
Parzę im duchy jak liście gyokuro
A za plecami tam kurwy filują
Bo sami w kole zostali jak sumo
Sami zostali jak ronin
Sami bez pana i broni
Sami zostali jak ronin
Sami bez pana i broni
Sami, Sami, Sami, Sami
[Zwrotka 2]
Jestem bratem białego demona
Wschodem czerwonego słońca
Kosą na syf, czujesz to w kościach
Ja czuję gryf i struny na dłoniach
Każda z nich, krzyczy na progach
Nie ma drzwi, ale jest portal
Nie masz nic, no to się poddaj
Albo wymyśl, jak się wydostać
(Ja tu nie) Ja tu nie szukam tutora
Za jedynego mentora
Dziwko mam to co podaje mi głowa
Bo moje ciało to fabryka bogactw
I balansuję się kurwa jak joga
Jedynie w sobie mam groźnego wroga
Teraz potrafię podawać mu tojad
Żeby go zamordować
Gyokuro was written by Ambro Fiszoski.
Gyokuro was produced by Sleepy Maze.
Ambro Fiszoski released Gyokuro on Sun May 23 2021.