Gucci Gang Remix [Freestyle]

Nagrywam więcej niż Gucci Mane
Powijam Cię to dobre dupsko musisz mieć
Twój chłopak za ciebie buli cash
A dobrze wiem że i tak bardziej lubisz mnie
Tamta lalunia to groupie jest
Daremne starania suki tej
Opcja że przeoczę duży cash budzi lęk
Podziemne życie jak jebane gumisie
Wstanę przed nimi no to będą klaskać, mimo że nie jestem Rubikiem
Lubię kiedy buszek suchy jest, kiedy sam w palcach mi kruszy się
Jak dzwonisz no to bez pucy, ej, chyba że problemy lubisz mieć
Śledzą wszystkie nasze ruchy
Kto myśli inaczej ten głupi jest, i to jest głupi fest
Nie interesują kurwy mnie, nie interesują kurwy mnie wogle
Widzisz aniołka przecież ona normalnie daje dupy za pieniądze
Potem samotna jest i chce uczucia i w sumie ma jebana problem
W końcu se znajdzie bogatego zgreda co kopsnie złotą kartę żonce

Wkurwiają banany mnie w moim mieście
Ja miałem warunki na rozwój bez kitu
Przechodzi pojęcie jakim spierdoleńcem jest każdy
Kto lata wyćpany do świtu
Za hajsy rodziców to Gucci za hajsy rodziców wam leczy kompleksy
W sumie to rób se co chcesz ty ale nie pierdol mi że jesteś lepszy od reszty
To parówy są co z nimi latasz
Chcą jedynie dobrze z tobą wyglądać na snapach
Jak będę miał syna no to po to by był mistrzem
Będę cisnął bardziej go do pracy niż mnie do muzyki tata, za małolata
Rzucałem petardy, podpalałem koszę dla buntu
Fortepian dwie godziny na podwórku, no i leciałem na chór znów
Teraz powiadomienie od banku, znowu powiadomienie od banku
Przyzwyczaiłem się do samotności
Czy z wami czy sam pójdę naprzód