[Chorus]
Guala, guala, guala
Duży obrót siana
Guala, guala, guala
Robię ją i nara
Guala, guala, guala
Moje jointy duża flara
Guala, guala, guala
Generuję guacamole
Guala, guala, guala
Duży obrót siana
Guala, guala, guala
Robię ją i nara
Guala, guala, guala
Moje jointy duża flara
Guala, guala, guala
Generuję guacamole
[Verse 1: Młody Rick]
Guala, guala, guala Mr. Klabanga
Robię swój sos, ty od ojca wypłata
Ona klaszcze dupą, tak jakby mi biła brawa
Jestem jak Hobgoblin, no bo ciągle latam
Pamiętam, to było kiedyś, chyba trzecia klasa
Przyniosłem pistolet i zdzierałem haracz
Paka leci za rogiem, leci szybki trade jak Robert
Leję do kubka kodę oraz egzotyczną sodę
[Chorus: Młody Rick]
Guala, guala, guala
Duży obrót siana
Guala, guala, guala
Robię ją i nara
Guala, guala, guala
Moje jointy duża flara
Guala, guala, guala
Generuję guacamole
Guala, guala, guala
Duży obrót siana
Guala, guala, guala
Robię ją i nara
Guala, guala, guala
Moje jointy duża flara
Guala, guala, guala
Generuję guacamole
[Verse 2: POCO?]
Duży obrót kwitu, tak jak w La Casa De Papel
Nie odbieram byku, no bo produkuję papier
Kojarzysz mój głos, chociaż brzmi jakoś inaczej
Ja i twoi ludzie, to jak smerfy i gargamel, ej
Młody POCO? Wielki pan swego losu
Dziwaczna mistyfikacja, tak jak dziary z czitosów
Robię to co chcę, bez zbędnego patosu
A w moich tekstach nigdy nie uświadczysz chaosu
[Chorus: Młody Rick]
Guala, guala, guala
Duży obrót siana
Guala, guala, guala
Robię ją i nara
Guala, guala, guala
Moje jointy duża flara
Guala, guala, guala
Generuję guacamole
Guala, guala, guala
Duży obrót siana
Guala, guala, guala
Robię ją i nara
Guala, guala, guala
Moje jointy duża flara
Guala, guala, guala
Generuję guacamole