Goin Brazy

[Part I]

[Intro]
(Waxie)
Yeah, Yeah, Yeah
Aha, aha
Aha, aha, yeah
Aha, aha, huh
Aha, aha, uh
Yeah, yeah
Aha, aha

[Refren]
Kupiłem dziś nowy bag, yeah
Ale rockuje w balenci (yeah)
Ona chciała wszystko mieć, yeah
Musiałem pokonać lęki (yeah)
War out całe błędy, yeah
Cały czas goin' brazy, yeah
Jebać te twoje smęty (yeah)
Z rok na rok jestem lepszy
Mam do odwiedzenia parę miejsc (yeah)
Ona ciągle coś gada, niech se gada cały dzień
Ta suka jest wampirem, chciała wypić moją krew
A ja ciągle idę dalej, nie patrze już nigdy wstecz, yeah
Yeah

[Zwrotka]
Yeah, nie będziesz mnie mieć, sorry
Yeah, one są złe, złe, złe, złe, złe
Jakbym wam zrobił coś, yeah
Chciałaś na śmierć to proś, yeah
W tyle nie było prościej
Ciągle pytasz czy mam czas
Sorry, mała dzisiaj błądzę, yeah, yeah
Sorry, mała dzisiaj robię pieniądze (aha, aha)
Dopiero zaczynam szybko nie skończę
Robię to co umiem dobrze
Mamy, coraz większe porcje
Wasze rzeczy są coraz gorsze (yeah)
Ale gdzie moje tysiące
Powiedz mi, kiedy w końcu będzie dobrze

[Part II]

Sorry, yeah
Yeah, yeah, yeah, sorry
Jeżeli nie będzie lepiej (zrozum)
Nie zrozumiesz to, ale zrozum
Nie wiem co będzie już lepsze, yeah
Nie wiem co będzie następne
A jeżeli coś będzie to wiec, że to już było przeze mnie zrobione
Mam nowe ciuchy, a pierdole modę
Sorry, zrozum, ale cie nie wybiorę
Stary ci chyba tu nie jest po drodze
Ja nie chce żadnej, one chcą mnie [?]
To co mam w sprite'cie jest fioletowe
Za dużo myśli mam w mojej głowie
Dość, dziwnych rzeczy a nic nie biorę
Dobrze wiem, co za chwilę mi powiesz
Nasze usta wciąż krwawią
A one bez przerwy kłamią
Wszystko wciąż tak samo, nie no
Nic się nie zmienia, gdy wstaje rano, widzę nas
Yeah, yeah, ona jest moim planem, oh
Robię to wciąż tak samo, oh
Tak samo z wami nie jest
Cały czas szukam siebie, oh
Cały czas byłeś zjebem (what?)
Cały czas byłeś zjebem, yo
Polecam wam zejść na ziemie
Wciąż widać, yeah
Wciąż widzę znaki na niebie (wow)
Dawno już jadę bez ciebie
Yeah, strawiłem ją na pogrzebie

[Refren]
Kupiłem dziś nowy bag, yeah
Ale rockuje w balenci (yeah)
Ona chciała wszystko mieć, yeah
Musiałem pokonać lęki (yeah)
War out całe błędy, yeah
Cały czas goin' brazy, yeah
Jebać te twoje smęty (yeah)
Z rok na rok jestem lepszy
Mam do odwiedzenia parę miejsc (yeah)
Ona ciągle coś gada, niech se gada cały dzień
Ta suka jest wampirem, chciała wypić moją krew
A ja ciągle idę dalej, nie patrze już nigdy wstecz, yeah
Yeah