GLOVO

[Refren]
Nikt nie będzie o nas pamiętać, obróć się i zamknij furtkę
Jestem szmatą, nie mam serca, widzę zło jak stoi przed lustrem
Nie mogę zostać na dłużej, to co zrobiłem już nigdy nie umrze
Widzi we mnie promyk słońca, każde jej słowo ma duszę
Mają to ciężko opisać, moja już pękła jak durex
Nie czuje nóg po nocy ze mną, trzeba dokupić jej wózek
Nic dobrego mi nie wróżę, na restarcie jesteś too late
Ona rozumie mój ból, bardzo dobrze nawet jak nic nie mówię

[Zwrotka]
Wszystko dla ludzi jest, a bez tego mam już duże problemy z głową
Lubi słuchać co gotuje, jej cipka jest pyszna, młoda przyjeżdża tu jak Glovo
Jak możesz mówić, że mnie znasz? Może znasz tylko jedną osobowość
Nie pamiętam imion i nazw, wspomnienia u mnie czarno-biały kolor
Miałem ekran na czerwono, nie było nikogo kto by był osłoną
Jestem szczęśliwy w paru procentach i te procenty, szczerze to już jest tylko alkohol
Pół Włoszka-Hiszpanka na chacie, (huh) niechcący zostałem poliglotą
Dzielę się wszystkim co mam, bo prędzej czy później mi wszystko zabiorą

[Refren]
Nikt nie będzie o nas pamiętać, obróć się i zamknij furtkę
Jestem szmatą, nie mam serca, widzę zło jak stoi przed lustrem
Nie mogę zostać na dłużej, to co zrobiłem już nigdy nie umrze
Widzi we mnie promyk słońca, każde jej słowo ma duszę
Mają to ciężko opisać, moja już pękła jak durex
Nie czuje nóg po nocy ze mną, trzeba dokupić jej wózek
Nic dobrego mi nie wróżę, na restarcie jesteś too late
Ona rozumie mój ból, bardzo dobrze nawet jak nic nie mówię