Głos Mroku

[Zwrotka 1]
Chodzę w mroku
Choć balansuję między cieniem
Nie zobaczysz mnie w świetle
Rzeczywistość mnie dojedzie
Po północy
Zobaczę w końcu światło dzienne
Nie zobaczysz mnie w pełni
Chociaż wilk za płotem biegnie
"Daj już spokój"
Ja dalej biegnę za zwierzyną
Po prostu chcę czułości
A nie na obiad ją przełknąć
"To jest chore"
To tylko od niej usłyszałem
Bo ona przerażona jest, wtulona w moje ramię

[Refren]
Siedzę znów samotnie, jaaa
Nie wiem, komu głos swój dać
Tylko echo pośród ścian
Którą maskę wybrać mam
Siedzę znów samotnie, jaaa
Nie wiem, komu głos swój dać
Tylko echo pośród ścian
Którą maskę wybrać mam

[Zwrotka 2]
Tylko słyszę
Że jestem słodki i kochany
I stwierdzam, że to prawda
Skoro leżę rozebrany (obok ona)
Graliśmy to na dwie oktawy
I to chyba jest sen
Skoro uczuć nie mam za nic
Od 3 lat tak samo
Pustka, łzy i duży namysł
Ja chcę w końcu żyć
A nie w końcu się zabić
Czemu u was góruje tak bardzo nienawiść
Co ja wam zrobiłem
(chciałem się zaprzyjaźnić)
Chodzę sam po mieście
Chociaż, kurwa, nie tak sam
Bo demony królują
Kiedy u mnie cisza gra
Ona to jest muza
Ale ona to jest ma
Więc nie dawaj pytania
Skoro odpowiedź już masz

[Refren]
Siedzę znów samotnie, jaaa
Nie wiem, komu głos swój dać
Tylko echo pośród ścian
Którą maskę wybrać mam
Siedzę znów samotnie, jaaa
Nie wiem, komu głos swój dać
Tylko echo pośród ścian
Którą maskę wybrać mam